Mazurski Security BootCamp
Piękne słońce, malownicze jeziora i wspaniała pogoda – tak przywitały nas Mazury w Rucianem-Nidzie, bo tu właśnie zorganizowaliśmy w maju kolejny Security BootCamp. Spotkaliśmy się w gronie security managerów, szefów bezpieczeństwa największych firm i instytucji z całego kraju.
Nasi goście zostali podzieleni na grupy i w tych grupach uczestniczyli w konkurencjach przygotowanych przez partnerów technologicznych: Axis Communications, Nedap Security Management, STid oraz Securitas. Na każdym stoisku czekały na nich inne zadania i różne niespodzianki.
Security BootCamp zakończyliśmy nowymi znajomościami, nowymi informacjami i wiedzą, którą wykorzystamy w pracy. Na kolejne wydarzenie zapraszamy już jesienią.
W tym roku skupiliśmy się na rozwiązaniach NIS 2, nowej dyrektywie cyberbezpieczeństwa, która budzi większe zainteresowanie ze względu na wejście jej przepisów w życie już w październiku. I choć dotyczy głównie obszaru IT, to ważne jest, co zmienia w obszarze bezpieczeństwa fizycznego. Zwracałem uwagę na dobór właściwego czytnika i karty, co jest kluczowe, jeśli chodzi o zabezpieczenie obiektów. Często to karta jest najsłabszym ogniwem systemu, bo łatwość jej skopiowania umożliwia dostęp, np. do serwera i wykradzenia wrażliwych danych. Pokażemy róznież, jak łatwo jest ukraść np. samochód zabezpieczony „bezpieczną” kartą za pomocą man in the middle attack.
Uczestnicy zadawali wiele pytań o ustawę o KSC (NIS2) a także o to, jak rozpoznać, czy karty, czytniki są bezpieczne i jakie rozwiązania wybierać w przyszłości. Interesowali się też bezpieczeństwem kart płatniczych, które nie różnią się od kart kontroli dostępu. Tu dostawcy kart zabezpieczają je prawidłowo, czyli wymieniają je co trzy, cztery lata, by wprowadzać nowocześniejsze zabezpieczenia. Niestety też są podatne na man in the middle attack, a wystarczyłoby wybrać czytnik z funkcją proximity check.
W tej edycji BootCampu prezentujemy nasze rozwiązania kamerowe połączone z analityką i dodatkowymi urządzeniami, takimi jak radary. Chcemy pokazać integrację kamer z techniką radarową, nakładanie informacji z radaru na obraz, w tym prędkości poruszających się obiektów. Przygotowaliśmy też pokaz wykrywania odzieży ochronnej, np. kasków, co można wykorzystać m.in. przy wejściu na plac budowy. Co roku staramy się pokazać nowości. Tym razem prezentujemy nasz nowy głośnik w obudowie wandaloodpornej, który świetnie sprawdzi się w zastosowaniach zewnętrznych w obiektach infrastruktury krytycznej. Komunikaty mogą być odtwarzane automatycznie w zależności od tego, co wykryją funkcje analityczne w kamerach. Uczestnicy sami będą mogli przetestować działanie analityki, spacerując po pomoście z kaskiem lub bez niego, i sprawdzić, czy analityka rzeczywiście zadziała.
Dla nas liczy się to, że odwiedzający nasze stoisko sami dochodzili do wniosku, że z kamer monitoringu można uzyskać znacznie więcej informacji niż tylko obrazy do celów dozorowych. Były ożywione dyskusje i ciekawe pytania, co oznacza duże zainteresowanie naszymi rozwiązaniami. Dla nas liczy się to, że odwiedzający nasze stoisko sami dochodzili do wniosku, że z kamer monitoringu można uzyskać dużo więcej informacji niż tylko obrazy do celów dozorowych. Były ożywione dyskusje i ciekawe pytania, co oznacza duże zainteresowanie naszymi rozwiązaniami.
Na BootCam przyjeżdżamy już kolejny raz, ponieważ to tutaj spotykamy się z security managerami z kluczowych obiektów naszego kraju. Specjalnie dla nich przygotwowaliśmy prezentację, w której pokażemy praktyczne wskazówki, w jaki sposób można sprawdzić funkcjonowanie poodbiorowe systemu kontroli dostępu. Skupiliśmy się na tym, w jaki sposób system powinien być zabezpieczony, ponieważ producent, np. Nedap, dostarcza pewnych narzędzi. To nie oznacza, że będą one odpowiednio wdrożone. Dlatego podpowiadamy security managerom, o co powinni zapytać przy odbiorze systemu, aby działał poprawnie.
Przygotowaliśmy również konkursy. W tym roku jest to szafa z niespodzianką, ale żeby do niej się dostać, trzeba będzie rozwiązać zagadkę.
Uczestników tej edycji BootCampu zaprosiliśmy do serca naszej działalności, czyli do Securitas Operation Center. Chcieliśmy pokazać, jak naprawdę wygląda codzienna praca operatorów i jak trudno zidentyfikować zagrożenie bez wsparcia zaawansowanych technologii. Skupiliśmy się na praktycznym pokazaniu korzyści, jakie zaawansowane rozwiązania z inteligentną analizą danych przynoszą klientom. Goście mieli niepowtarzalną okazję samodzielnie użyć technologii, przejąć zadania operatorów i samemu przekonać się o zaletach wideoweryfikacji, analityki i perymetrii.
Zastanawiając się nad gotowością branży security na nowe technologie, zaprezentowaliśmy też, jako ciekawostkę, kroczącego robota-psa wyposażonego w kamerę i lidar. W przyszłości taki robot może mieć także kamerę termowizyjną, mikrofon oraz głośniki i całkowicie autonomicznie, bez ingerencji pracownika ochrony, wykonywać zautomatyzowane patrole oraz kontrolować miejsca, gdzie zdrowie i życie człowieka może być zagrożone.
Security BootCamp, rozmowy z klientami oraz wymiana doświadczeń z partnerami są dla nas zawsze inspiracją do poszukiwania nowych rozwiązań. To właśnie potrzeby rynku i naszych klientów prowadzą nas do innowacji, które zwiększają efektywność i bezpieczeństwo naszych usług.
Wysoko oceniam to, co pokazały firmy. Najbardziej podobała mi się prezentacja funkcji analitycznych w kamerach. Z różnych względów nie wszystko da się wprowadzić w firmie, a tu uświadomiłem sobie, że możemy jeszcze wykorzystać funkcje związane z BHP. Fascynuje mnie analityka, ponieważ kamery potrafią dziś robić wiele rzeczy, o których parę lat temu nam się jeszcze nie śniło.
W takich szkoleniach zawsze najciekawsi są ludzie i wymiana doświadczeń. Z punktu widzenia facility managera zdecydowanie najbardziej podobała mi się prezentacja kontroli dostępu, której rozwiązania możemy u siebie wykorzystać, np. lockery. Bardzo wartościowa jest rozmowa z innymi uczestnikami i wiedza, jak to się robi w ich firmach i co moglibyśmy wykorzystać u siebie. Ciekawe jest to, że pomimo iż jesteśmy z różnych branż, różnych zakresów działalności, bo są tu przedstawiciele i zakładów produkcyjnych, i tak jak my, obiektów biurowych, to jednak te rozwiązania się przenikają. I możemy skorzystać z różnych doświadczeń.
Superprezentacje, świetni prelegenci, świetni partnerzy. Pokazano wiele nowych rzeczy z najnowszymi technologiami. Wartościowa jest możliwość testowania działania urządzeń na żywo, sprawdzenie skuteczności w realnym działaniu, nie tylko w prezentacji w PowerPoincie. Wiele rzeczy może nam się przydać. Rozmawiamy o nowościach, które pojawią w przyszłości, i już zastanawiamy się, jak i gdzie je wykorzystać. Takie BootCampy są potrzebne, każdy z uczestników wyciągnie coś dla siebie i z pewnością wykorzysta tę wiedzę w swojej pracy.
Najbardziej podobały mi się rozwiązania cyfrowe. Dla mnie to zupełna nowość. Możliwości, które wprowadza nowoczesna technologia, sztuczna inteligencja, analiza danych, pokazały mi, jakie korzyści możemy z tego czerpać. Spotkałem tu mnóstwo ciekawych osób, przeprowadziłem wiele interesujących dyskusji i zdobyłem wiedzę, którą na pewno wykorzystam w pracy.
BootCamp jest dla mnie wyjątkowym eventem, bo za każdym razem odkrywamy coś nowego. Spotykamy się z różnymi osobami, z którymi możemy wymienić się doświadczeniami. W tym roku bardzo wartościowa dla mnie była prezentacja kontroli dostępu. Pokazano nam ryzyka, które przed nami stawia zastosowanie nowoczesnej technologii. I za to dziękuję.
Dzięki wiedzy, którą zdobyłem na BootCampach, bo jestem już kolejny raz, dzięki rozmowom z uczestnikami, podczas których wymieniamy się doświadczeniami, udało mi się przekonać nasz Zarząd do przeprowadzenia gruntownej restrukturyzacji. Przechodzimy od tradycyjnej ochrony fizycznej do zupełnie nowoczesnych technologii, którą sukcesywnie wdrażamy.
Tym razem na tapet wzięliśmy nowelizację Ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa. Mówiliśmy o tym, jaki ma wpływ na systemy bezpieczeństwa fizycznego i elektroniczne systemy zabezpieczeń. Co mamy zrobić, jak do tego podejść, no i jakie zmiany zaproponować. Było burzliwie, chwilami dramatycznie, ale udało się przejść przez 93 strony Uzasadnienia i 123 strony Nowelizacji. Dzięki temu jesteśmy gotowi do zabezpieczeń!