Awaria wodociągowa w Otwocku – analiza sytuacji kryzysowej

2 kwietnia 2025 roku w Otwocku nastąpiła poważna awaria systemu wodociągowego, którą prezydent miasta Jarosław Margielski określił jako „najpoważniejszą awarię od kilkudziesięciu lat”. Awaria objęła ponad 80 procent miasta Otwock oraz Karczew.
Stacja uzdatniania wody oraz główna magistrala wodociągowa musiały zostać całkowicie wyłączone. Sytuacja była na tyle poważna, że mieszkańcy otrzymali jednoznaczny komunikat: woda z sieci miejskiej jest całkowicie niezdatna do użytku – nie można jej używać do picia (nawet po przegotowaniu), ani do celów sanitarnych.
Według informacji przekazanych przez władze miasta, oczyszczenie filtrów ma potrwać od kilku do kilkunastu godzin, jednak pełne przywrócenie funkcjonalności systemu wymagać będzie przeprowadzenia badań wody, których wyników można się spodziewać po 2-3 dobach. W przypadku negatywnych wyników badań konieczne byłoby ponowne przepłukanie sieci wodociągowej.
Przyczyny awarii
Według komunikatów władz, przyczyną awarii było uszkodzenie magistrali wodociągowej dostarczającej wodę surową do stacji uzdatniania. Doszło do „dwukrotnej awarii”, po której nastąpiło zerwanie osadu zgromadzonego na wewnętrznych powierzchniach sieci wodociągowej. Ten osad w nadmiernej ilości zablokował filtry na stacji uzdatniania wody, co wymusiło wyłączenie całego systemu.
Prezydent miasta podkreślał, że infrastruktura ma prawie 50 lat, co mogło przyczynić się do wystąpienia awarii. Zaznaczył również, że nie doszło do skażenia wody substancjami toksycznymi, a jedynie do zanieczyszczenia osadami zawierającymi prawdopodobnie krzem i żelazo.
Prezydent Otwocka publicznie zaprzeczył, jakoby do powstania awarii przyczyniły się osoby trzecie, co może wskazywać na istnienie spekulacji dotyczących możliwego sabotażu. Dodatkowo, w sprawie awarii wszczęto prokuratorskie śledztwo, co również może sugerować potencjalne nieprawidłowości lub zaniedbania.
Komunikaty były jasne i jednoznaczne – informowano, że woda jest niezdatna do użytku, nawet po przegotowaniu. Prezydent Otwocka wyjaśnił, że “nie doszło do skażenia wody, doszło do zanieczyszczenia” nadmierną ilością osadu. Informowano również o dostępnych punktach poboru wody oraz o tym, że zakaz korzystania z wody obowiązuje “do odwołania”.
Działania sztabu kryzysowego
W związku z awarią zwołano posiedzenie sztabu kryzysowego, które odbyło się “o poranku” 2 kwietnia 2025 roku. Prezydent Otwocka zapewnił, że “wszystkie działania, w związku z awarią, odbywają się według procedur” oraz że władze “robią wszystko, co w ich mocy” aby rozwiązać problem.
Sztab kryzysowy zajmuje się prawdopodobnie koordynacją prac technicznych, organizacją dostaw wody, planowaniem długoterminowych, monitorowaniem sytuacji epidemiologicznej oraz komunikacją z mieszkańcami. To ostatnie trochę kuleje. Wystarczy bowiem zajrzeć na konto FB grupy publicznej Otwock, prowadzone przez prezydenta miasta, by przekonać się, że mimo teoretycznie dobrej komunikacji ze strony miasta mieszkańcy jednak oczekiwali bardziej wyczerpujących informacji, czego dowodem liczne komentarze zawierajace konkretne pytania.
Oto przykłady:



Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest właściwa komunikacja kryzysowa oraz przygotowanie odpowiednich procedur na wypadek awarii.
Jednak jedno z najciekawszych pytań brzmi:
Czy mogliby Państwo wyjaśnić OPWiK Otwock, w jaki sposób pojedynczy punkt awarii w infrastrukturze wodociągowej mógł doprowadzić do całkowitego wstrzymania dostaw wody dla dwóch miast? W dobie nowoczesnych technologii, gdzie standardem staje się budowa redundantnych systemów – takich jak zapasowe centra danych – trudno zrozumieć, że jedna usterka potrafi sparaliżować funkcjonowanie kilkutysięcznej społeczności.

Nim władze miasta pochylą się nad tym pytaniem, to przypomnimy, że w naszym zeszłorocznym artykule Z pustego i Salomon nie naleje, przytaczaliśmy zastrzeżenia kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli. Już w 2017 roku NIK alarmował, że duże aglomeracje miejskie w Polsce nie są przygotowane na brak wody pitnej spowodowany zdarzeniami kryzysowymi dotyczącymi systemu wodociągowego. Plany, jakimi dysponują podmioty odpowiedzialne za jej dostawy, są oparte na niekompletnych danych, a zapotrzebowanie na wodę jest obliczane jedynie w odniesieniu do liczby mieszkańców. Kalkulacje pomijają np. potrzeby zakładów produkujących żywność. Istnieje też realne ryzyko, że w przypadku wystąpienia kryzysu, ze względu na brak sprzętu i środków transportu do przewożenia i dystrybucji wody nie zostanie ona dostarczona wszystkim potrzebującym (NIK o zaopatrzeniu aglomeracji w wodę w sytuacjach kryzysowych, 19 października 2017 r.).