#Transport & logistyka

3 scenariusze rozwoju transportu

Borys Cieślak
ekspert w zespole ds. sektora publicznego, innowacji i zachęt inwestycyjnych, Deloitte


MOBILNOŚĆ W DOBIE CYFRYZACJI
Czy przyszłość należy do samochodów elektrycznych?
Na czym polega Internet Aut?
Jak zmieni się system transportowy?

Ambitna rządowa wizja rozwoju polskiej elektromobilności, zarówno prywatnej, jak i publicznej, może wydawać się trudna do zrealizowania. Powinna jednak skłaniać do refleksji nad przyszłością transportu miejskiego. Państwowym planom zarzuca się brak mechanizmów zwiększających popyt na auta elektryczne. Inne kraje wspierają ten obszar ulgami podatkowymi i dotacjami. Bardziej realna od masowej produkcji polskiego auta elektrycznego jest rządowa koncepcja polskiego e-autobusu. W czerwcu ub.r. z inicjatywy Ursus Bus zostało powołane konsorcjum, którego zadaniem będzie jego zaprojektowanie.
Niezależnie od działań rządu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił nabór na dofinansowanie zakupu przez samorządy autobusów elektrycznych. W puli środków jest 200 mln zł, w większości przeznaczonych na pożyczki. W niektórych polskich miastach autobusy z napędem elektrycznym można spotkać już dziś.

Nowe możliwości
Elektromobilność to tylko jeden z elementów coraz bardziej złożonego systemu transportowego. Rosnącą popularność współdzielenia podróży, wejście na polski rynek firmy Uber i protestujący przeciwko niej taksówkarze, zmiany stylu życia mieszkańców miast (na zdrowszy), apele rowerzystów o nowe ścieżki rowerowe i rozbudowę systemów rowerów miejskich czy w końcu nieśmiało pojawiające się w polskich miastach auta na minuty – to nowości kilku ostatnich lat. Nowości, które trzeba uwzględniać w strategii i polityce transportowej miasta.

Podsumowaniem ostatnich zmian w sektorze transportu i refleksją nad możliwymi kierunkami jego rozwoju jest raport firmy Deloitte Digital Age Transportation: The Future of Urban Mobility. Autorzy zaznaczają, że naiwością byłoby formułować konkretne wizje, natomiast warto zastanowić się, dokąd doprowadziłaby ekstrapolacja obecnych trendów. W ten sposób nakreślili trzy scenariusze rozwoju transportu w dobie cyfryzacji:

1. Internet aut
Samochody połączone z Internetem mogą zrewolucjonizować sektor motoryzacji, tak jak smartfony zmieniły telekomunikację – uważają Andreas Mai i Dirk Schlesinger z Cisco. Autorzy raportu zastanawiają się, jakie korzyści przyniesie nieuchronne połączenie aut za pomocą sieci Internet z innymi urządzeniami, z infrastrukturą drogową, źródłami danych i systemami transportu publicznego. Twierdzą, że wykroczą one poza rozrywkę i nawigację. Stała łączność ma umożliwić rozwój transportu intermodalnego i aut bezzałogowych.

Podmiotem w tym scenariuszu jest użytkownik, nie samochód. Auto stanie się tylko jednym z elementów ekosystemu. Mobilność ma być w przyszłości rozumiana jako usługa, a pytanie o dojazd będzie brzmieć nie „jak najszybciej dojadę tam moim autem/rowerem/autobusem”, a „jak najlepiej tam dojadę”. Aplikacja skonfiguruje dla nas optymalną kombinację środków transportu dla danej podróży.

2. Dynamiczne ustalenie cen
Linie lotnicze i hotele od lat dostosowują ceny do aktualnego popytu. Dzięki rozwojowi technologii mobilnych, systemów lokalizacji i płatności „bezdotykowych” dynamiczne ceny wkraczają również do sektora mobilności. Ich zastosowanie ma zwiększyć efektywność systemu transportowego. Kierowcy i pasażerowie będą znali faktyczne koszty swoich decyzji i będą wybierać czas, trasę i środek transportu, biorąc pod uwagę nie tylko własne potrzeby, ale także potrzeby innych uczestników ruchu. Osoby kierujące ruchem oraz dostawcy usług transportowych będą mogli dostosowywać ceny do bieżących warunków (np. korków, kosztów, popytu) i zachęcać użytkowników do wyboru preferowanych w danej chwili środków transportu. Przykładowo, gdy metro będzie przeciążone, jego potencjalni pasażerowie będą informowani o alternatywie, np. autobusie. Również w tym przypadku mobilność jest postrzegana jako usługa.

3. Transport społeczny
Jednym z problemów współczesnego systemu transportowego jest brak komunikacji pomiędzy jego uczestnikami. Może się to zmienić wraz z rozwojem sieci społecznościowych oraz łączności miedzy autami, infrastrukturą i użytkownikami. W tym scenariuszu mobilność w przyszłości będzie się opierać na współpracy sąsiadów, lokalnych społeczności, samorządu i osób zarządzających ruchem – będzie czymś więcej niż sumą indywidualnych podróży. Już dziś można zaobserwować przejawy takiego współdziałania. Współdzieląc auto z obcymi osobami (np. za pomocą platformy ridesharingowej), wspólnie i indywidualnie zmniejszamy koszty podróży oraz zatłoczenie na drogach, ale także wybieramy kierowcę lub pasażera na podstawie opinii innych użytkowników. Innymi słowy, współpracujemy.

Który scenariusz się sprawdzi?
Przedstawione scenariusze nie wykluczają się, ale uzupełniają i mogą się równolegle rozwijać. To, jaki kształt przyjmie sektor transportu w dobie cyfryzacji, zależy od skomplikowanej gry pomiędzy sektorem publicznym i motoryzacyjnym, dostawcami technologii, przedsiębiorcami i wieloma innymi podmiotami. Istotna jest też strategia, jaka zostanie obrana wobec wyzwań, które niesie ze sobą każdy ze scenariuszy.

Zostaw komentarz

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.