Głos branży – bezpieczeństwo w przemyśle (5/2025)
 
                                Bezpieczeństwo zakładów przemysłowych od lat pozostaje jednym z kluczowych wyzwań dla przedsiębiorstw produkcyjnych. Dynamiczny rozwój technologii, automatyzacja procesów oraz rosnące wymagania środowiskowe sprawiają, że standardy ochrony pracowników, infrastruktury i środowiska muszą stale ewoluować. O tym, jak dziś definiuje się bezpieczeństwo w przemyśle, jakie są najczęstsze zagrożenia i w jaki sposób nowoczesne rozwiązania pomagają im zapobiegać, opowiadają eksperci branżowi.

Linc Polska
Lekcja z rosyjskich dronów
10 września 2025 r. doszło do bezprecedensowego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Kilkanaście obiektów przeleciało setki, a może tysiące kilometrów, zanim spadło na terytorium naszego kraju – najprawdopodobniej z powodu braku paliwa, a nie wskutek celowego działania. Jak donoszą media, większość dronów nie była uzbrojona i pełniła rolę wabików dla systemów obrony powietrznej.
Ten szeroko komentowany incydent można uznać za sprawdzian przygotowania naszego kraju na zagrożenia powietrzne. Ważne, żebyśmy wyciągnęli z niego lekcję na przyszłość. Widzimy bowiem wyraźnie, jak incydent może przerodzić się w kryzys bezpieczeństwa.
Dotychczas jedynie nieliczne obiekty infrastruktury krytycznej zainwestowały w systemy ochrony przeciwdronowej, mimo że zagrożenie było sygnalizowane od lat. Problem komplikuje dodatkowo niejasne otoczenie prawne. Urządzenia zakłócające (tzw. jammery), które mogłyby neutralizować drony, podlegają restrykcjom wynikającym z prawa telekomunikacyjnego. W efekcie, choć prawo lotnicze dopuszcza pewne formy neutralizacji, zarządcy obiektów pozostają praktycznie bez skutecznych narzędzi.
To sytuacja, która wymaga pilnej reakcji ustawodawcy. Bez spójnych i jednoznacznych regulacji obrona przed dronami pozostanie jedynie teorią.
Strefy zakazu lotów – fikcja?
Nawet tam, gdzie funkcjonują strefy zakazu lotów, często nie są one respektowane. Operatorzy nierzadko wykonują loty bez wymaganych zgłoszeń, co stanowi świadome łamanie prawa. W takich sytuacjach zarządcy obiektów mają prawo przeciwdziałać zagrożeniu, a co istotne – odpowiedzialność za wszelkie szkody spoczywa na pilocie drona, nawet jeśli maszyna zostanie zneutralizowana.
Technologie już są – czas na decyzje
Na rynku dostępnych jest co najmniej kilka technologii detekcji dronów – od radarów po systemy RF. Nawet podstawowe rozwiązania pozwalają znacząco zwiększyć świadomość sytuacyjną. Sama informacja o obecności drona w przestrzeni powietrznej to pierwszy krok do skutecznej reakcji. Co więcej, dobrze dobrany system umożliwia nie tylko śledzenie samego drona, ale także namierzenie operatora, który często stanowi kluczowe ogniwo w działaniach prewencyjnych.
Wnioski
Czas na dyskusje się skończył. Wydarzenia z 10 września br. jasno pokazały, że zagrożenia dronowe to nie teoria, ale jak najbardziej realne wyzwanie, z którym prawdopodobnie będziemy się mierzyć jeszcze nieraz.
Aby zwiększyć odporność państwa, potrzebne są trzy równoległe działania:
- Wdrożenie systemów detekcji i neutralizacji dronów.
- Stworzenie jasnych ram prawnych umożliwiających legalne działanie.
- Konsekwentne egzekwowanie przepisów wobec operatorów łamiących prawo.
To zadanie nie tylko dla wojska, ale również dla zarządców infrastruktury krytycznej, administracji publicznej i sektora prywatnego. Tylko w ten sposób możemy realnie zwiększyć bezpieczeństwo obywateli i odporność państwa na przyszłe incydenty.

Taurus Ochrona Group
Nowoczesne technologie i profesjonalna ochrona fizyczna
Obecna sytuacja geopolityczna sprawia, że bezpieczeństwo staje się priorytetem. Implementowane dyrektywy NIS2, CER czy ustawa o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa zobowiązują przedsiębiorców do wzmocnienia ochrony na swoich obiektach, zarówno fizycznej, jak i cyfrowej.
Nie bez znaczenia są przy tym koszty. Od 2017 r. minimalna stawka godzinowa jest ustawowo co roku podnoszona, a od początku zmian wzrosła o 135%. Przedsiębiorstwa inwestują więc w rozwiązania wspierające personel ochrony i pozwalające racjonalizować wydatki nawet o 70% względem dotychczasowych rozwiązań.
Obecnie rozwiązania technologiczne umożliwiają integrację wielu systemów zabezpieczeń technicznych w jeden spójny system bezpieczeństwa. Wykorzystanie algorytmów analitycznych oraz dobrze opracowanych procedur pozwala na automatyzację procesów, dzięki czemu technologia przejmuje wiele rutynowych zadań dotąd realizowanych przez człowieka. Nie oznacza to jednak rezygnacji z obecności pracowników ochrony – zmienia się raczej ich rola i proporcja między technologią a profesjonalną ochroną fizyczną.
W obiektach przemysłowych rośnie znaczenie nowoczesnych zabezpieczeń technicznych. Kluczową rolę odgrywają zintegrowane Centra Monitorowania Alarmów, gdzie trafiają sygnały z wielu systemów stacjonarnych oraz mobilnych wież. Kamery z analityką obrazu i algorytmy sztucznej inteligencji wykrywają incydenty. Alerty trafiają do dyspozytorów, którzy weryfikują sytuację i w razie potrzeby kierują grupę interwencyjną. Dyspozytorzy obsługują również wideodomofony, realizując usługi typu „Concierge”. W centrach nadzorowane są też systemy rozpoznawania tablic rejestracyjnych i wag najazdowych, automatyzujące ruch na bramach.
Sektor przemysłowy nie rezygnuje z usług firm ochrony ani z ochrony fizycznej, lecz redefiniuje ich rolę. Systemy technologiczne umożliwiają szybkie wykrywanie i analizę zagrożeń, a profesjonalni pracownicy pozostają gwarantem skutecznej reakcji oraz utrzymania ciągłości procesów.

BCS
Inteligentny monitoring w obiektach przemysłowych
Współczesne zakłady przemysłowe coraz częściej funkcjonują jako rozproszone instalacje – farmy wiatrowe i fotowoltaiczne, stacje uzdatniania wody czy magazyny substancji niebezpiecznych. Tradycyjne systemy CCTV, skoncentrowane wyłącznie na rejestracji obrazu, nie zawsze nadążają za wyzwaniami takich środowisk. Inteligentny monitoring wideo staje się zatem kluczowym elementem zapewniającym bezpieczeństwo, szybkie reagowanie na incydenty i optymalizację operacyjną.
Fundamentem takiego rozwiązania jest analiza obrazu już na pierwszej linii, w samych kamerach. Dzięki wbudowanym w kamery i rejestratory BCS modułom AI możliwe jest wykrycie nietypowych zachowań w czasie rzeczywistym – zbliżających się osób poza wyznaczonymi trasami czy nieuprawnionego otwierania bram. Równocześnie minimalizowane jest obciążenie łączy sieciowych, bo do centrali przesyłane są jedynie flagowane zdarzenia, a nie stałe strumienie wideo o wysokiej przepustowości.
Kolejnym etapem jest bezpieczna transmisja danych. W miejscach pozbawionych przewodowych łączy światło-wodowych czy PoE wykorzystuje się technologie LTE/5G oraz zaszyfrowane tunele VPN, co pozwala zachować spójność systemu nawet w odległych lokalizacjach. W centralnym oprogramowaniu VMS, takim jak BCS Manager, operatorzy mają dostęp do zunifikowanego widoku wszystkich kamer, historii logowań i alertów, a także do mechanizmów redundancji gwarantujących ciągłość pracy platformy.
Sercem inteligentnego monitoringu są algorytmy sztucznej inteligencji. Wykrywają one anomalia ruchu, rozpoznają numery rejestracyjne pojazdów, mogą identyfikować twarz pracowników czy potrafią analizować obrazy termowizyjne, ostrzegając o przegrzewaniu się silników lub wyciekach cieczy niebezpiecznych. Dzięki temu personel ochrony i służby techniczne zyskują cenne minuty na reakcję jeszcze przed eskalacją zagrożenia.
Realne zastosowania tej technologii obejmują m.in. ochronę farm fotowoltaicznych przed kradzieżą paneli i aktami wandalizmu, nadzór nad stacjami uzdatniania wody z ograniczonym dostępem do technicznych pomieszczeń oraz monitoring składów surowców niebezpiecznych z funkcją natychmiastowego wykrywania ruchu w strefach zabronionych. W każdej z tych lokalizacji wdrożenie inteligentnego monitoringu przekłada się na zmniejszenie przestojów i szybkie lokalizowanie przyczyn problemów.
Inteligentny monitoring wideo przestaje być jedynie dodatkiem do zabezpieczeń – staje się integralnym narzędziem operacyjnym, które chroni rozproszone obiekty przemysłowe, usprawnia procesy i daje pewność, że każdy incydent zostanie wykryty na czas.

Roger
Kryteria wyboru kontroli dostępu
Wybór odpowiedniego systemu kontroli dostępu (SKD) w zakładzie przemysłowym to z pewnością decyzja o znaczeniu strategicznym. Ma ona wpływ nie tylko na bezpieczeństwo infrastruktury, ale również pracowników i procesów produkcyjnych. Aby dokonać odpowiedniego wyboru, trzeba wziąć pod uwagę szereg kryteriów technicznych, organizacyjnych i operacyjnych.
Pierwszym z nich jest niewątpliwie zgodność systemu z obowiązującymi normami i certyfikacjami. Powinien on spełniać wymagania norm PN-EN 60839-11-1 oraz PN-EN 60839-11-2, które definiują ogólną funkcjonalność tego typu rozwiązań. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na certyfikaty zgodności, takie jak Grade 4, które potwierdzają najwyższy poziom odporności rozwiązania na próby sabotażu lub innego obejścia stosowanych zabezpieczeń. Tego typu certyfikaty są szczególnie istotne w obiektach o podwyższonym ryzyku, takich jak zakłady chemiczne, energetyczne czy zbrojeniowe.
Kolejnym kluczowym aspektem jest funkcjonalność systemu oraz bezpieczeństwo komunikacji pomiędzy jego elementami. Dlatego coraz większego znaczenia nabiera możliwość stosowania bezpiecznego protokołu OSDP, zarówno przez kontrolery, jak i czytniki. Protokół ten zapewnia szyfrowaną, dwukierunkową transmisję danych, możliwość zdalnej konfiguracji urządzeń oraz odporność na próby podszywania się pod urządzenia peryferyjne.
Jeśli chcemy, aby nasz system był jak najbardziej bezpieczny, nie można zapomnieć o wyborze odpowiedniej technologii identyfikacji. Aby tak było, zaleca się stosowanie rozwiązań opartych na technologii MIFARE® DESFire® z obsługą Secure Sector Number (SSN). Gwarantuje ona wysoki poziom szyfrowania danych, odporność na klonowanie, a także możliwość segmentacji aplikacji na jednej karcie, co pozwala na jej wykorzystanie w wielu systemach.
SKD powinien być również otwarty na integrację z innymi rozwiązaniami funkcjonującymi w zakładzie. Taka integracja umożliwia automatyzację procesów, centralne zarządzanie dostępem oraz szybsze reagowanie na incydenty. Planując instalację systemu, trzeba patrzeć w przyszłość, „wyprzedzając” już istniejące potrzeby i wymagania. Dlatego tak istotne są skalowalność i elastyczność. SKD powinien umożliwiać rozbudowę infrastruktury wraz z rozwojem zakładu.
Jednym z najważniejszych, a często niedocenianych kryteriów, jest dostępność wsparcia technicznego i serwisu. Nawet najbardziej zaawansowana platforma traci na wartości bez odpowiedniego zaplecza technicznego. Taka współpraca przekłada się na stabilność systemu, szybsze rozwiązywanie problemów oraz lepsze dostosowanie do zmieniających się potrzeb zakładu.
Podsumowując, wybór SKD w zakładzie przemysłowym powinien być decyzją opartą na analizie wielu czynników – od zgodności z normami, przez funkcjonalność i technologię, po jakość wsparcia technicznego. Tylko kompleksowe podejście do tego procesu gwarantuje skuteczne zabezpieczenie infrastruktury przemysłowej.

Riskresponse
Potrzeba holistycznego podejścia
Współczesna sytuacja w kraju, choć z pozoru spokojna, jest naznaczona przez zjawisko VUCA/BANI, podkreślającymi niestabilność, niepewność, złożoność i niejednoznaczność otoczenia biznesowego. W obliczu ewoluujących zagrożeń bezpieczeństwa tradycyjne podejście do ochrony osób i infrastruktury okazuje się niewystarczające.
Współczesne ataki dywersyjno-sabotażowe, zarówno w Polsce, jak i w całej Europie, wskazują na potrzebę adaptacji strategii ochrony. Hybrydowa natura obecnych konfliktów, w której granice między stanem wojny a pokoju są zatarte, wymusza na menedżerach do spraw bezpieczeństwa przyjęcie bardziej elastycznego i przewidującego podejścia. Oznacza to konieczność inwestowania w zaawansowaną analitykę danych i technologie predykcyjne, które mogą pomóc w identyfikacji potencjalnych zagrożeń, zanim się zmaterializują, i łączenie ich z wysoko kwalifikowanymi pracownikami ochrony.
Tradycyjnie infrastruktura krytyczna była uważana za kluczowy element w zapewnianiu bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego. Jednak w obliczu rosnących zagrożeń konieczne jest przyjęcie bardziej holistycznego podejścia. Współczesne zagrożenia w biznesie zyskały nowy wymiar, który wymaga od zarządzających bezpieczeństwem gruntownej rewizji podejścia do ochrony organizacji. W obliczu rosnącej roli działań na zlecenie obcych służb specjalnych kluczowe staje się nie tylko zrozumienie zmiennych motywacji i metod działania przestępców, ale także adaptacja własnych strategii ochronnych. Oznacza to, że organizacje muszą jeszcze dokładniej analizować swoje słabe punkty, aby przewidzieć potencjalne ataki i przeciwdziałać im.
W tym kontekście szczególnego znaczenia nabierają edukacja pracowników, rozwój zaawansowanych technologii ochronnych oraz współpraca z ekspertami ds. bezpieczeństwa, którzy mogą dostarczyć niezbędnego know-how. Tylko w ten sposób można efektywnie wzmacniać odporność na zagrożenia i minimalizować ryzyko związane z działalnością przestępczą na zlecenie.
 
         
            










