#Facility management #Kontrola dostępu #WAŻNE: Nie przegap

Klucz w kieszeni, czyli jak hotele dbają o gości i własny interes

Turystka otwierająca drzwi pokoju hotelowego smartfonem

Plastikowe karty i klucze z drewnianymi brelokami odchodzą do lamusa. Hotele stawiają na mobilne klucze, inteligentne pokoje i aplikacje do wszystkiego. To nie tylko wygoda – to kwestia przetrwania w walce z platformami najmu krótkoterminowego.

W małych pensjonatach, niewielkich hotelikach typu B&B i pokojach gościnnych jeszcze można spotkać tradycyjne klucze. Ale to ostatni Mohikanie. Przyszłość branży to automatyzacja na każdym kroku – od recepcji po sterowanie klimatyzacją w pokoju.

Niektóre hotele eksperymentują już z systemami recepcyjnymi bazującymi na sztucznej inteligencji, programami do zarządzania obiektami przewidującymi awarie i asystentami głosowymi w pokojach. Brzmi jak fantastyka naukowa? Dla branży hotelarskiej to już rzeczywistość, która zmienia sposób obsługi gości i zarządzania całym obiektem.

Liczby nie kłamią – sektor wychodzi z kryzysu

Ostatnie lata dla branży hotelarskiej dowodzą, że naprawdę jedyne co jest pewne, to śmierć i podatki. Dowiodła tego pandemia. Do 2019 roku wyniki branży hotelarskiej pokazywał silny wzrost. W roku 2020 nastąpił pandemiczny kataklizm i długie miesiące trwało nim branża HoReCa zaczęła się powoli odbijać od na. W 2023 roku liczba noclegów w obiektach turystycznych w UE wzrosła o 6,8% wobec 2022 roku i była wyższa o 2,4% niż przed pandemią. W 2024 roku UE osiągnęła rekordowy poziom 2,99-3,0 miliarda noclegów.

Brzmi optymistycznie? Nie do końca. W pierwszym kwartale 2024 noclegi w tradycyjne hotele stanowiły 72% z łącznej liczby 452 milionów noclegów europejskich turystów. Reszta? Airbnb i podobne platformy, które systematycznie kroją dla siebie coraz większe kawałki tortu.

Popyt jest, czasami wręcz nadmierny (miasta narzekają na tzw. overtourism), ale turysta ma wybór. A wybiera ten obiekt, który ma lepsze opinie w internecie. Tu właśnie wchodzi w grę automatyzacja jako broń w walce o klienta.

Pandemia jako katalizator zmian

Hotelarstwo, jak wiele branż, boleśnie odczuło pandemiczne ograniczenia. Ale – jak to często bywa – kryzys wymusił przyspieszenie zmian, które inaczej czekałyby latami na swoją kolej. Głównie chodzi o rozwiązania bezdotykowe.

Najnowszy raport Oracle Hospitality i Skift pokazuje, jakie zmiany goście uznają warte utrzymania:

  • Bezdotykowe zameldowanie/wymeldowanie: 53,6%
  • Bezdotykowe płatności: 49,1%
  • Mobilne usługi dla gości: 39,3%
  • Możliwość pracy zdalnej w hotelach: 27,1%
  • Rzadsze sprzątanie pokoi: 17,1%

Najwyraźniej nie wszystko, co przytrafiło nam się w czasie pandemii jest złe. Goście polubili wygodę płacenia telefonem i możliwość omijania recepcji. Te preferencje zostały na stałe.

Mobilne klucze – smartfon zamiast breloka

Najbardziej widocznym symbolem zmian są mobilne klucze. Zamiast odbierać plastikową kartę (lub, o zgrozo, klucz z drewnianą gruszką), gość używa smartfona jako klucza umożliwiającego wejście do pokoju, skorzystania z windy, siłowni czy basenu.

Duże sieci ruszyły jako pierwsze. Hilton raportuje 14,3 miliona pobrań Cyfrowych Kluczy między styczniem a sierpniem 2024 roku. System obejmuje pokoje, windy, parkingi – wszystko w aplikacji Hilton Honors.

Marriott oferuje mobilne klucze w ponad 5500 hotelach, choć oficjalnie mówi o „wybranych obiektach”. Accor w 2021 roku zapowiedział wprowadzenie aplikacji „Accor Key”, a celem sieci jest, by w ciągu pięciu lat 50% pokoi obsługiwanych było za pomocą tej aplikacji.

Bezpieczeństwo kontra wygoda – wieczny dylemat

Zastąpienie plastiku cyfrowymi poświadczeniami to nie tylko wygoda. To przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa, choć tu diabeł znów w szczegółach.

Stare karty z paskiem magnetycznym i pierwszej generacji RFID (jak MIFARE Classic) to cel idealny dla hakerów. Każdy, kto miał do czynienia z systemami kontroli dostępu, wie, że sklonowanie takiej karty to kwestia minut, a nie godzin.

Nowoczesne karty wyposażone w RFID z szyfrowaniem AES (DESFire EV2/EV3) są lepsze, ale i tak mają podstawową wadę – można je zgubić lub mogą zostać ukradzione. Wprowadzenie mobilnych poświadczeń oznacza dodanie kolejnych warstwy ochrony:

Zalety mobilnych kluczy:

  • Uwierzytelnianie na poziomie konta użytkownika
  • Natychmiastowe zdalne cofanie uprawnień
  • Integracja z programami lojalnościowymi
  • Eliminacja kosztów produkcji i wymiany kart
  • Niemożność „zagubienia” – kto dziś wychodzi bez telefonu?

Oczywiście pojawia się nowe zagrożenie – co, jeśli ktoś przejmie telefon? Ale tu z pomocą przychodzą biometria, kody PIN i inne warstwy zabezpieczeń, których plastikowa karta nie oferuje.

Inteligentne pokoje – więcej niż klimatyzacja

Automatyzacja nie kończy się na progu pokoju. Zintegrowane systemy pozwalają gościom sterować temperaturą, oświetleniem, żaluzjami, radiem etc. Wszystko to z aplikacji na własnym smartfonie lub z tabletu, będącego na wyposażeniu pokoju. Dla gościa to wygoda, dla obiektu realne oszczędności.

Systemy wentylacji, klimatyzacji i ogrzewania oraz oświetlenie z czujnikami obecności automatycznie wyłączają się po wyjściu gościa. Amerykańska organizacja ENERGY STAR szacuje, że energia to 6% kosztów operacyjnych hoteli w USA – drugie miejsce po kosztach pracy. Zmniejszenie wydatków na energię, nawet kilkuprocentowe to znaczące sumy w skali roku.

Washington Hilton – konkretne liczby

Washington Hilton w stolicy USA wdrożył sieciowy system zarządzania energią zintegrowany z platformą Honeywell. Rezultaty zweryfikowała miejska organizacja ds. zrównoważonej energii:
– 41% mniej energii na klimatyzację vs. systemy autonomiczne,
– 57% mniej vs. zwykłe termostaty,
– zwrot inwestycji w mniej niż 18 miesięcy.

To nie marketing, to twarde dane z niezależnego audytu.

Integratorzy – uwaga na pułapki

Tu wchodzą w grę firmy z branży bezpieczeństwa i automatyki budynkowej. Problem w tym, że wiele hoteli korzysta z systemów sprzed ery Internetu Rzeczy. Konieczność zintegrowania mobilnych kluczy, aplikacji do obsługi gości i systemów zarządzania budynkiem z systemami zarządzania obiektem to coś, co może stanowić prawdziwe wyzwanie nawet dla najbardziej doświadczonych firm.

Zadaniem integratorów jest bowiem sprawienie, by platforma do obsługi mobilnych kluczy, urządzenia IoT i oprogramowanie PMS zaczęły ze sobą współpracować, unikając jednocześnie powstawania tzw. silosów, uniemożliwiających wymianę danych.

Kluczowe wyzwania techniczne:

  • Kompatybilność starych systemów z nowoczesnymi urządzeniami IoT
  • Zapewnienie ciągłości działania 24/7 (hotel nie może mieć przestoju)
  • Bezpieczeństwo połączeń w chmurze
  • Zarządzanie różnymi protokołami komunikacji
  • Kopie zapasowe i redundancja dla systemów krytycznych

Sukces zależy od znajomości otwartych standardów i interfejsów programowania aplikacji. Klient nie może być uzależniony od jednego dostawcy – to recepta na problemy za kilka lat.

Cyberbezpieczeństwo – nowy front walki

Mobilne klucze wymagają bezpiecznej komunikacji smartfon – aplikacja – zamek. Urządzenia IoT łączą się przez chmurę. To otwiera nowe wektory ataków, o których administratorzy hoteli wcześniej nie musieli myśleć.

Do tego dochodzą regulacje typu RODO. Zapisane preferencje gości, dzienniki dostępu, dane z aplikacji – wszystko to wymaga szczególnej ochrony.

Najważniejsze zagrożenia:

  • Ataki hakerskie na aplikacje mobilne
  • Wyłudzanie danych dostępowych do aplikacji
  • Nieautoryzowany dostęp do kamer i czujników IoT
  • Wycieki z systemów gromadzących informacje o gościach

Dla integratora oznacza to konieczność implementacji szyfrowania end-to-end, uwierzytelniania wieloskładnikowego, regularnych aktualizacji i procedur reagowania na incydenty.

Personel – mniej ludzi, za to lepiej wyszkolonych

Automatyzacja nie eliminuje ludzi, zmienia ich role. Mniej rutynowych czynności (wydawanie kluczy, regulacja klimatyzacji), więcej czasu na personalizowaną obsługę. W teorii. W praktyce kluczowe jest przeszkolenie zespołu. Pracownik musi umieć rozwiązać problem z mobilnym kluczem, wyjaśnić działanie aplikacji, poradzić sobie z nietypową sytuacją. Inaczej automatyzacja stanie się źródłem frustracji, a nie ułatwienia. Badania pokazują, że 38% gości wraca do tych samych hoteli. Kluczem do lojalności jest płynne połączenie technologii z ludzkim kontaktem w momentach, gdy jest rzeczywiście potrzebny.

Gdzie szukać zysków? 

Branża hotelarska to rosnący rynek, gdzie bezpieczeństwo spotyka się z doświadczeniem klienta. Najciekawsze obszary:

Mobilne poświadczenia 2.0

  • Integracja z systemami zarządzania obiektem i programami lojalnościowymi
  • Rozszerzenie funkcjonalności (parking, SPA, restauracje)
  • Wsparcie dla płatności zbliżeniowych i tokenizacji kart

Analityka predykcyjna

  • Optymalizacja pracy obiektu bazująca na wzorcach zachowań gości
  • Przewidywanie awarii urządzeń IoT
  • Personalizacja usług na podstawie historii pobytów

Połączone pulpity bezpieczeństwa

  • Korelacja zdarzeń dostępu z analityką wideo
  • Monitoring systemów krytycznych w czasie rzeczywistym
  • Integracja z systemami pożarowymi i zarządzania budynkiem

Zarządzanie energią

  • Optymalizacja klimatyzacji przez sztuczną inteligencję
  • Integracja z siecią inteligentną i taryfami dynamicznymi
  • Śledzenie śladu węglowego dla gości korporacyjnych

AI i głos w roli głównej

Przyszłość to jeszcze większa automatyzacja. Systemy recepcyjne bazujące na algorytmach sztucznej inteligencji, cyfrowy konsjerż, który wprawdzie nigdy nie śpi, za to mówi w dziesięciu językach, przewidywanie awarii, nim klimatyzator przestanie działać, pokoje, które rozpoznają gości i dostosowują się do ich preferencji – to przyszłość branży, a w niektórych przypadkach już teraźniejszość. Rozwój rozpoznawania mowy sprawia, że wkrótce powiedzenie do asystenta głosowego obecnego w pokoju „zamawiam śniadanie do pokoju”, będzie tak naturalne, jak sprawdzanie pogody w telefonie.

Ale uwaga – każda nowa technologia to nowe wyzwania dla bezpieczeństwa. Sztuczną inteligencję można oszukać, asystenci głosowi podsłuchują, a analityka predykcyjna oznacza gromadzenie ogromnych ilości danych, także osobowych.

Automatyzacja w hotelach przeszła z kategorii „można mieć” do „trzeba mieć”. Mobilne klucze, inteligentne pokoje, platformy IoT redefiniują sposób, w jaki hotele konkurują o gości.

Dla integratorów to ogromna szansa, ale sukces wymaga nie tylko wiedzy technicznej. Potrzeba też zrozumienia specyfiki branży, znajomości regulacji i – przede wszystkim – uwzględnienia na każdym etapie prac, że najważniejsza jest wygoda gościa.

Współczesny turysta oczekuje więcej niż ciepłej wody i czystej pościeli. Chce bezproblemowego, bezpiecznego i spersonalizowanego doświadczenia. Automatyzacja, gdy jest dobrze wykonana, pozwala hotelom to wszystko dostarczyć.

A jeśli nie? No cóż, gość po prostu pójdzie gdzieś indziej.

Klucz w kieszeni, czyli jak hotele dbają o gości i własny interes

Gdy nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo,  że

Klucz w kieszeni, czyli jak hotele dbają o gości i własny interes

Klucz w kieszeni, czyli jak hotele dbają

Zostaw komentarz

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.