#Bezpieczeństwo biznesu #COVER STORY #WAŻNE: Nie przegap

Noc dronów nad Polską. Rosnące zagrożenie dla wschodniej flanki NATO

Dron

Noc z 9 na 10 września 2025 roku pokazała, jak łatwo wojna w Ukrainie wkracza w codzienność państw sąsiednich. W polską przestrzeń powietrzną wtargnęło kilkanaście bezzałogowych aparatów. Wojsko śledziło je od granicy, a te, które uznano za groźne, zostały zestrzelone.

Fragmenty spadły na terenie kilku województw. Uszkodzone zostały budynki, czasowo wstrzymano ruch lotniczy. Nie ma ofiar, lecz sprawa ma ciężar polityczny. Rząd nazwał incydent aktem agresji, premier zwołał konsultacje, a NATO zostało powiadomione bez zwłoki.

Rosyjskie drony nad Polską. Europa reaguje

Wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną wstrząsnęło opinią publiczną i natychmiast uruchomiło falę komentarzy w Europie. To nie pierwszy taki incydent od 2022 roku, lecz każdy kolejny wprowadza nowy ton do debaty o bezpieczeństwie kontynentu.

Warszawa potwierdziła, że w nocy nad terytorium Polski pojawiły się maszyny bezzałogowe, które według wstępnych analiz mogły być częścią rosyjskich działań wymierzonych w cele ukraińskie przy granicy. Polskie wojsko poderwało samoloty i rozpoczęło działania obserwacyjne.

Odpowiedzi europejskich przywódców były szybkie i stanowcze. Prezydent Francji Emmanuel Macron nazwał incydent „po prostu nie do przyjęcia” i zapowiedział rychłe spotkanie z sekretarzem generalnym NATO, Markiem Rutte (BBC).

Szef Rady Europejskiej Antonio Costa przypomniał, że Europa zwiększa inwestycje w obronność po „lekkomyślnych działaniach Rosji”. Dodał: „Pokój i bezpieczeństwo w Europie nie mogą być brane za pewnik”. Premier Węgier Viktor Orbán także określił naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej jako „nieakceptowalne”. Z kolei czeski premier Petr Fiala nie pozostawił złudzeń co do charakteru wydarzeń. „Trudno uwierzyć, że nocny atak rosyjskich dronów na Polskę był przypadkiem” – powiedział, oskarżając Moskwę o „systematyczne sprawdzanie, jak daleko może się posunąć”. Prezydent Finlandii Alexander Stubb stwierdził wprost, że Rosja „dąży do eskalacji” i „ponosi odpowiedzialność za naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej”. Solidarność wyraził także prezydent Łotwy Edgars Rinkēvičs, podkreślając, że sojusznicy „muszą działać wspólnie”.

Rosyjskie drony tylko nad Polską

Wydarzenie z ostatniej doby nie jest pierwszym tego rodzaju. Od czasu rosyjskiej inwazji w 2022 roku Polska kilkukrotnie doświadczała podobnych naruszeń. Najgłośniejszym pozostaje tragedia w Przewodowie, gdzie w listopadzie 2022 roku spadł pocisk, zabijając dwóch mieszkańców. W kolejnych latach wojsko wielokrotnie odnajdywało szczątki dronów przy wschodniej granicy, a w sierpniu i wrześniu tego roku potwierdzono kolejne spadki rosyjskich konstrukcji.

Podobne sytuacje zdarzają się także w innych krajach regionu. Rumunia w 2023 roku kilkukrotnie znajdowała szczątki dronów po rosyjskich atakach na ukraińskie porty nad Dunajem. Rok później rosyjski bezzałogowiec spadł na wschodzie Łotwy, w pobliżu miejscowości Rēzekne. W tym roku naruszenia przestrzeni powietrznej odnotowała Litwa, reagując ograniczeniami w ruchu i dodatkowymi patrolami Reuters. W mołdawskich obwodach przygranicznych, szczególnie w rejonie Etulia (dzielnica Vulcănești) oraz Ceadîr-Lunga, wielokrotnie odnajdywano szczątki dronów typu Shahed (Geran-2). Mołdawskie media na początku września donosiły, że rosyjski dron Shahed rzekomo przeleciał nad północną częścią kraju wieczorem 2 września tego roku. Ukraińska straż graniczna poinformowała o jego wykryciu w pobliżu miejscowości Horodiște w rejonie Dondușeni oraz o jego zniknięciu między Cupcini a Edineț.

Każdy taki incydent ma wymiar większy niż lokalny. Z militarnego punktu widzenia pokazuje, że drony są trudne do powstrzymania i mogą przenosić zagrożenie daleko poza linię frontu. Politycznie to test dla spójności NATO, które musi reagować szybko i jednoznacznie. A strategicznie rodzi pytania o intencje — czy to wynik chaotycznego przebiegu wojny, czy celowe badanie reakcji sojuszu.

Noc dronów nad Polską. Rosnące zagrożenie dla wschodniej flanki NATO

Noc dronów nad Polską. Rosnące zagrożenie dla

Zostaw komentarz

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.