Rynek oczekuje od branży ochrony wprowadzania nowych rozwiązań, w których praca człowieka będzie wspomagana przez nowoczesne systemy analityczne (AI). Tylko w ten sposób można sprostać wyzwaniom, nadążyć za zmianami rynku i być konkurencyjnymi dla naszych klientów, nie tracąc na jakości usług – mówi Paweł Korzybski, prezes Zarządu Polskiego Związku Pracodawców Ochrona.

To główne przesłanie, jakie przyświecało rozmowom przedstawicieli największych działających w Polsce firm z branży ochrony, zrzeszonych w Polskim Związku Pracodawców Ochrona (PZP Ochrona), podczas dorocznej konferencji, która w tym roku odbyła się pod hasłem „Technologiczna transformacja sektora ochrony w Polsce”.

Jarosław Kur, wiceprezes PZP Ochrona, podkreśla, że w branży ochrony przez ostatnie 30 lat dokonała się ogromna rewolucja. – Poczynając od tego, że początkowo nie było praktycznie żadnych ustaw, żadnych przepisów wykonawczych dla branży ochrony, a kończąc na technologii. Kiedy zaczynaliśmy na początku lat dziewięćdziesiątych, to właściwie słowo „monitoring” kojarzyło się z czymś z przyszłości, a telefony komórkowe z filmami science fiction. Dziś rozmawiamy o technologiach chmurowych, dronach, sztucznej inteligencji. To jest niewyobrażalny postęp – mówi Jarosław Kur.

Podczas konferencji swoje rozwiązania przeznaczone dla branży ochrony zaprezentowało wiele firm technologicznych. Urządzenia i systemy takie, jak chmurowe wspomaganie zarządzaniem danymi, mobilne wieże monitoringowe, drony czy nawet monokulary lub lornetki z kamerą nokto- lub termowizyjną w ostatnich latach przestały być nowinkami, stając się praktycznie wyposażeniem standardowym.

– Cały czas szukamy nowych rozwiązań, by odpowiedzieć na to, czego oczekuje rynek. Wydaje się, że obecnie są to hybrydowe systemy ochrony, które łączą pracę dobrze wyszkolonego człowieka z zaawansowanym monitoringiem, wykorzystującym inteligentną analizę ogromnej ilości danych, pozyskiwanych z systemów CCTV, SSWiN oraz KD – podkreśla Paweł Korzybski, prezes Zarządu PZP Ochrona. – Wyzwaniem jest także wprowadzanie omawianych rozwiązań technologicznych w taki sposób, by pomagały one w wykonywaniu naszych podstawowych zadań, tj. ochrony osób i mienia, ale także pozwalały być konkurencyjnymi poprzez znalezienie się w budżetach naszych klientów mimo ciągłych zmian legislacyjnych powodujących znaczny wzrost kosztów wynagrodzeń pracowników.

Edyta Bujak-Ciebiera, dyrektor handlowy firmy członkowskiej PZP Ochrona, podkreśla, że jednym z efektów zmian jest wzrost zainteresowania tematem sztucznej inteligencji, widoczny od kilku lat.

– Zdecydowanie widzimy dużą transformację, jeżeli chodzi o technologie. Mamy coraz więcej producentów oferujących urządzenia i usługi wykorzystujące sztuczną inteligencję. Sami jesteśmy dostawcą platformy, która operuje wysoko zaawansowaną analityką korzystającą z systemów sztucznej inteligencji i ma na celu głównie wsparcie w analizie obrazu, aby wykluczyć jak najwięcej fałszywych alarmów i wspierać pracowników stacji ochrony w procesach analizy sygnału wideo – mówi Edyta Bujak-Ciebiera. – Ostatecznie to człowiek podejmuje decyzję, czy należy interweniować, czy nie, natomiast dzięki wsparciu AI ta decyzja może być łatwiejsza – dodaje.

Problem analizy ogromnej ilości danych spływających z monitoringu i odróżnienia alarmów prawdziwych od fałszywych (np. wywoływanych przez dzikie zwierzęta czy przedmioty poruszane przez wiatr) pojawia się m.in. w przypadku monitorowania farm fotowoltaicznych położonych często z dala od ośrodków miejskich. ⦁

Galeria zdjęć (4 zdjęć)