Strona główna Bezpieczne miasto Ciechanów, Warszawa, Gdynia – polskie miasta smart

Ciechanów, Warszawa, Gdynia – polskie miasta smart

Ciechanów

Odpady pod e-kontrolą

Problem z nieefektywną segregacją odpadów w zabudowie wielorodzinnej jest jednym z największych wyzwań stojących przed samorządami w Polsce. Wiele z nich wdraża już rozwiązania, które przynoszą oszczędności środków przeznaczanych na ich przetwarzanie.

Włodarze miasta Ciechanów wprowadzili pilotażowo system mający nie tylko zapewniać wymierne korzyści finansowe osobom segregującym śmieci, ale także zachęcać inne samorządy do poszukiwania analogicznych koncepcji.

W roku 2019 w Ciechanowie uruchomiono pilotażowo system segregacji odpadów oparty na inteligentnych kontenerach. Urządzenia te ważą otrzymane worki z odpadami (wcześniej oznaczone naklejkami z indywidualnymi kodami kreskowymi gospodarstw domowych), wysyłają informację na ten temat do systemu centralnego i identyfikują osoby wrzucające śmieci. Rozwiązanie to ma na celu podniesienie świadomości ekologicznej mieszkańców oraz zapewnienie skuteczności recyklingu odpadów (obecnie Polska przetwarza zaledwie ok. 30% z nich, w 2035 r. wskaźnik ten ma wynieść 65%).

Szczegółowy opis rozwiązania

Testy rozpoczęto 11 maja 2019 r. na osiedlu „Płońska” w Ciechanowie. Wzięło w nich udział 336 gospodarstw domowych. Na terenie osiedla rozstawiono specjalnie oznaczone inteligentne pojemniki (każdy o pojemności 1100 litrów) wyposażone w czujniki, których zadaniem jest zważenie otrzymanego worka z odpadami. Aby otworzyć pojemnik, osoba chcąca wrzucić śmieci musi zeskanować kod z naklejki, którą wcześniej otrzymała i oznaczyła nią worek. W ten sposób system nie tylko identyfikuje

osobę wrzucającą odpady, ale także może sumować wyrzucane odpady w danym okresie. Dzięki temu jego obsługa może określić, czy osoba wyrzucająca śmieci segreguje je we właściwy sposób, a w wypadku gdyby tak nie było, skontaktować się z nią. Właściwe segregowanie odpadów przekłada się na niższe opłaty.

Pojemników nie można otworzyć bez użycia kodu, co wyklucza wrzucanie śmieci przez osoby do tego nieuprawnione. Pojemniki są na tyle szczelne, że nie wydobywa się z nich nieprzyjemny zapach ani nie wchodzą do nich gryzonie czy insekty.

Koncepcja zastosowana w Ciechanowie zakończyła się sukcesem. Prezydent miasta zadeklarował chęć kontynuowania i rozwijania projektu także na pozostałych osiedlach. Ciechanowskie wdrożenie zainspirowało samorządy w całym kraju. Implementacja podobnego rozwiązania rozważana jest w Chojnicach, a także Olsztynie.

Często mamy do czynienia z sytuacjami, w których ktoś deklaruje segregację, a wcale tego nie robi i mimo wszystko płaci mniej. Nowy system pozwoli to zweryfikować i w konsekwencji egzekwować właściwą opłatę bądź wymusić faktyczną segregację, czyli to, na czym najbardziej nam zależy.

Krzysztof Kosiński,
prezydent Ciechanowa

Warszawa

Parkowanie pod e-kontrolą

Stolica Polski od lat boryka się z problemem niskiej efektywności poboru opłat, a także niewystarczającą rotacją pojazdów w strefach płatnego parkowania niestrzeżonego. Problem unikania opłat przybrał w Warszawie skalę nieporównywalną z żadnym innym miastem w kraju.

Jak podaje Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie, aż 9 tys. osób dziennie (7,5%) nie uiszczało płatności za postój. Tak duża liczba łamiących prawo nie tylko szkodziła wizerunkowi miasta, ale także stanowiła znaczną wyrwę w budżecie. Aby zwiększyć przychody z płatności za parkowanie oraz poprawić skuteczność w wystawianiu mandatów, Warszawa, jako jedno z pierwszych miast w Europie, wprowadziła system e-kontroli, który ma nie tylko poprawić wskaźniki finansowe samorządu, ale także zmniejszyć biurokrację oraz ułatwić pracę patrolom pieszym.

Koncepcja ta polega na kontroli pojazdów w strefach płatnego parkowania niestrzeżonego (SPPN) przez elektryczne auto z zamontowaną na nim aparaturą identyfikującą otoczenie. Podczas skanowania aparatura przesyła dane rejestracyjne auta do systemu, który automatycznie sprawdza, czy dany pojazd ma opłacony postój. Jeśli nie ma stosownej opłaty, jego kierowca automatycznie otrzymuje wezwanie do zapłaty. To samo miejsce jest sprawdzane dwa razy w krótkim odstępie czasu, aby wyeliminować naliczenie kierowcy mandatu w czasie, gdy udał się, by kupić bilet. W założeniu dwa elektryczne samochody miały mieć efektywność dziesięciu patroli pieszych. Pierwszego dnia e-kontroli system zanotował 603 kierowców, którzy nie zapłacili za parkowanie.

Projekt rozpoczęty 7 stycznia br. został sfinansowany ze środków unijnych oraz budżetu miasta. Jego koszt 1,9 mln zł obejmuje dwa samochody elektryczne, dwa systemy mobilnej kontroli pojazdów, przeszkolenie operatorów systemu e-kontroli oraz jego ewentualne naprawy w okresie 3 lat od rozpoczęcia. Miasto zastrzegło sobie możliwość dokupienia trzeciego samochodu, jeśli rozwiązanie będzie przynosiło oczekiwane efekty. Przeprowadzone wcześniej testy wykazały, że projekt był obarczony niewielkim ryzykiem. Jego wyniki podkreśliły dużą efektywność e-kontroli: dwa samochody elektryczne z zamontowaną aparaturą w ciągu 10 minut były w stanie zidentyfikować ok. 260 pojazdów, co kontrolerowi zajmowało 1 godz. Na tak dużym obszarze, jakim dysponuje stolica, patrole były w stanie skontrolować dziennie zaledwie 40% miejsc do tego przeznaczonych, a dzięki nowemu rozwiązaniu każdy parking będzie kontrolowany co najmniej raz dziennie. System e-kontroli automatycznie anonimizuje twarze przechodniów, a także pozostałe tablice rejestracyjne, dzięki czemu dane personalne są anonimowe. System e-kontroli zaczął przynosić pozytywne efekty niemal od razu: po zaledwie dwóch tygodniach wpływy z uiszczanych opłat wzrosły aż o 10%, a cały projekt zwrócił się po 11 dniach działania.

Koncepcja zastosowana w Warszawie jest rozwiązaniem innowacyjnym, bardzo potrzebnym i skutecznym, czego dowodem są trwające konsultacje nad rozszerzeniem programu na kolejne dzielnice. System pozwala zarówno znacznie podnieść efektywność sprawdzania parkingów, jak i ograniczyć konieczność angażowania zasobów ludzkich.

Większa skuteczność kontroli jest w interesie wszystkich warszawiaków. Pieniądze zebrane w strefie trafiają do miejskiej kasy, z której jest m.in. remontowana, modernizowana i budowana infrastruktura drogowa.

Kamil Dąbrowa,
były rzecznik prasowy prezydenta m.st. Warszawy

Gdynia

Pierwsze miasto w Polsce z dostępem do sieci 5G

Włodarze Gdyni podpisali z Play, jednym z operatorów telekomunikacyjnych, memorandum dotyczące dostępu, rozwoju i wdrożenia sieci nowej generacji1. Po uzyskaniu odpowiednich zgód formalnych zostanie uruchomiona pierwsza w Polsce sieć 5G obejmująca zasięgiem Gdynię i część Trójmiasta.

Sieć nowej generacji będzie początkowo działać na pasmach obecnie wykorzystywanych na potrzeby telefonii LTE (aukcje na pasma dedykowane nowej technologii dopiero się odbędą) – w Gdyni będzie to pasmo 2100 MHz. Funkcjonowanie sieci 5G w początkowym okresie zwiększy komfort mieszkańców korzystających z mobilnego przesyłu danych. W porównaniu do sieci 4. generacji (LTE) może być to nawet stukrotne zwiększenie prędkości. Zapewni również większą stabilność funkcjonowania sieci komórkowych, szczególnie na obszarach, gdzie przebywa jednocześnie wiele osób, np. w trakcie imprez masowych.
Główną zaletą wprowadzenia technologii 5G do miast jest możliwość implementacji inteligentnych narzędzi do zarządzania nimi. Parametry techniczne sieci pozwolą m.in. na rozwijanie Internetu Rzeczy (IoT) czy samochodów autonomicznych. Pojawią się też nowe rodzaje aplikacji wykorzystujące potencjał 5G.

Szczegółowy opis rozwiązania

Wprowadzenie sieci 5G jest kluczowa dla idei inteligentnych miast, która została wpisana do strategii rozwoju samorządów. Ta koncepcja jednak ewoluowała. Początkowo „inteligentne miasta” były przede wszystkim etykietą dla ambitnych projektów budowy błyszczącej metropolii na zielonych polach lub pustyni. Gdy te ambitne projekty (m.in. Masdar czy Songdo) zmagają się z dużymi problemami w zakresie rozwoju, na liderów wdrażania idei inteligentnych miast wyrosły inne metropolie: Londyn, Amsterdam czy Singapur, które zamiast odgórnych wizji stworzyły technologie nazywane platformami inteligentnego miasta. Obecnie miasta aspirujące do miana smart cities zakładają, że ich zadaniem jest stworzenie warunków do optymalizacji funkcjonowania, a podstawowy cel stanowi zebranie wszystkich danych o funkcjonowaniu i ich udostępnienie. Ma to pozwolić na stworzenie systemu kontroli i zarządzania w czasie rzeczywistym. Oznacza to, że dane generowane przez miasto będą wykorzystywane do optymalizacji jego funkcjonowania. Przykładem może być połączenie danych pogodowych i transportowych, aby dopasować popyt na taksówki z ich podażą, np. gdy pada deszcz, co kilka lat temu wprowadzono w Singapurze.

Kluczową barierą we wdrażaniu idei inteligentnego miasta była i wciąż jest infrastruktura sieciowa. Dotychczasowa sprawność sieci telekomunikacyjnej (a szczególnie jej przepustowość) nie pozwala na masowe wdrażanie systemów opartych na czujnikach zbierania danych, które są głównym ogniwem IoT. Gdynia, jako pierwsza w Polsce wdrażając technologię 5G, staje się miastem-symbolem rewolucji w zarządzaniu miastem. Najważniejszy aspekt ma charakter promocyjny i reklamowy – miasto ma szansę przyciągnąć projekty pilotażowe i firmy zainteresowane testowaniem swoich rozwiązań, które wymagają nowej technologii. Gdynia zyskuje również rozwiązanie, które szybko może pomóc w usprawnieniu zarządzania miastem, co przyczyni się do zwiększenia atrakcyjności inwestycyjnej samorządu.
Wszystko wskazuje na to, że inteligentne miasta przyszłości nie będą wyglądały inaczej niż obecnie, ale będą działać wydajniej dzięki generowaniu i „rozumieniu” danych.

To bezprecedensowe partnerstwo z Play pozwoli naszym mieszkańcom na pełne wykorzystanie innowacyjnych rozwiązań oferowanych przez sieć 5G. Dzięki szerokiemu zakresowi współpracy technologia ta będzie dostępna nie tylko w warunkach laboratoryjnych, ale także dla użytkowników indywidualnych, instytucji szkolnictwa wyższego i osób starszych w celu promowania integracji cyfrowej.

Wojciech Szczurek,
prezydent Gdyni

Oprac. na podstawie PFR dla Miast