Czy polskie centra handlowe są gotowe na sytuacje kryzysowe?
Dziś, w związku z sytuacją geopolityczną czy choćby tak częstymi przypadkami użycia broni w przestrzeni publicznej, musimy zadać sobie pytanie, czy jesteśmy przygotowani na różne formy ataków terrorystycznych.
Każda osoba związana z branżą security zna zasady i wytyczne ABW dotyczące takich ataków. Ale czy te zasady i wytyczne przekładają się na umiejętności praktyczne? Czy w ślad za wiedzą poszło dostosowanie procedur lub szkolenie struktur ochrony, a może przygotowanie scenariuszy i opracowanie dobrych praktyk? Z przykrością stwierdzam, że nadal panuje przekonanie, iż rzeczy przemilczane nie występują. Tymczasem zaangażowanie Polski w misje stabilizacyjne i pokojowe oraz jasna polityka zagraniczna powodują, że nasz kraj może znaleźć się na celowniku terrorystów. Nie możemy więc zakładać, że jesteśmy pod tym kątem bezpieczni.
Znane przypadki
W kraju już kilka razy doszło do ataków terrorystycznych, bo za takie należy uznać np. atak z użyciem noża lub maczety, wjazd do lokalu pojazdem czy wysadzenie budynku za pomocą butli z gazem. Działają jednak służby, które do tej pory skutecznie przeciwdziałały większym zdarzeniom o charakterze terrorystycznym. Mamy też infrastrukturę, która może być narażona na takie ataki, i nie chodzi tylko o metro, lecz także duże centra handlowe, które znów, po okresie pandemii, są pełne ludzi.
Należy pamiętać, że celem terrorystów jest wywołanie zniszczeń i wzbudzenie jak największego strachu, ale minimalnym kosztem. Idealnym tego przykładem jest np. atak „samotnego wilka”. Większość bezpieczników zna zasady przekazywane przez ABW i docenia intensywną kampanię z 2021 r. promującą wiedzę dotyczącą tych zasad. Ale co z tym zrobiliśmy?
Niestety, w wielu przypadkach nadal jest stosowana procedura ewakuacji, która dotyczy wydarzeń związanych z uruchomieniem systemów przeciwpożarowych. W przypadku ataku terrorystycznego ta procedura wręcz zagraża bezpieczeństwu ludzi. Grupa terrorystyczna może przecież zaplanować atak na wyjścia ewakuacyjne, gdzie w przypadku paniki wywołanej pierwszymi strzałami pobiegną klienci galerii handlowej, wpadając wprost pod lufy terrorystów.
Jak przygotować się na atak terrorystyczny?
Tylko dobrze wyszkolone służby ochrony znające budynek i mające nawyki wyćwiczone podczas symulacji takich działań są w stanie ograniczyć liczbę ofiar, wykorzystując takie elementy jak grodzie ppoż., odpowiednie komunikaty głosowe czy bezpośrednie zarządzanie personelem ochrony i kierowanie ludzi do stref bezpiecznych. Wprawdzie mamy w strukturach państwa świetnie wyszkolone oddziały antyterrorystyczne, ale nie znają one każdego centrum handlowego. Ćwiczą w kilku największych i te znają, a tego typu budynków są setki.
Rekomendowanym rozwiązaniem omawianym w wielu organizacjach zajmujących się bezpieczeństwem jest wprowadzenie pakietów bezpieczeństwa umieszczonych na zewnątrz budynków w specjalnych skrytkach dostępnych dla służb specjalnych. Taki pakiet powinien zawierać aktualne plany budynku, środki łączności, hasła uwierzytelniające oraz – ze względu na fakt, że mamy nowe systemy IP – hasła dostępu do kamer. To może znacznie poprawić bezpieczeństwo i zminimalizować straty.
Nie ma regulacji prawnych, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by wprowadzić taką praktykę, bo to, że coś dotychczas się nie wydarzyło, nie oznacza, że już nigdy się nie wydarzy. ⦁
|