Usługi logistyczne i spedycyjno-transportowe – zagrożenia
Andrzej Żochowski
W ostatnich latach na świecie nastąpił wzrost produkcji związanej z postępującą globalizacją. Czynniki te mają duży wpływ na rozwój sektora logistyki kontraktowej i magazynowej oraz usług transportowo-spedycyjnych.
Firmy logistyczne funkcjonują coraz dynamiczniej, podnosząc efektywność świadczonych usług, aby nadążać za oczekiwaniami klientów. W wielu sytuacjach operatorzy logistyczni czy firmy kurierskie starają się przewidzieć zapotrzebowanie klientów, zanim klienci zwrócą się do nich o realizację określonych usług. Ponadto obserwujemy szybki wzrost nielegalnej migracji ludności, zwłaszcza z Bliskiego Wschodu. Wszystko to ma duży wpływ na bezpieczeństwo podczas wykonywanych operacji logistycznych w łańcuchu dostaw. Wraz z ich wzrostem zwiększa się skala wyzwań w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa.
Przewiduje się, że przyszłość w logistyce będzie należała do firm, które będą w stanie zapewnić klientom świadczenie kompleksowych usług logistycznych realizowanych w krótkim czasie, bez narażania na ryzyko uszkodzenia ładunków, kradzieży czy konsekwencji prawnych lub utraty reputacji. Odnosząc się do przytoczonej tezy, struktury bezpieczeństwa w sektorze logistyki będą musiały efektywnie zmierzyć się z wyzwaniami czy zagrożeniami, aby sprostać wymaganiom klientów.
Logistyka kontraktowa
- Wewnętrzne kradzieże magazynowe
Są najczęściej dokonywane przez nieuczciwych pracowników magazynowych – zarówno pojedyncze osoby, jak i działających zespołowo, np. w porozumieniu z kierowcami realizującymi usługi transportowe lub firmami zewnętrznymi wykonującymi usługi np. utylizacji odpadów lub ładunków uszkodzonych. W ostatnim czasie zauważalnym trendem jest wzrost kradzieży towarów przy „współpracy zespołowej” personelu, co przynosi olbrzymie straty.
Takie działania są powiązane z wprowadzaniem do systemu komputerowego błędnych danych, aby maksymalnie opóźnić wykrycie tzw. braku w towarze, wysyłce lub dostawie u klienta.
Kolejnym specyficznym sposobem generowania strat w centrach logistycznych jest celowe uszkadzanie towarów i produktów. Wykorzystuje się obowiązujący standard, np. jakościowy, zgodnie z którym uszkodzenie towaru dyskwalifikuje go z dalszej dystrybucji. W rzeczywistości jednak towar ten jest pełnowartościowy i można go sprzedać nielegalnie, już poza firmą logistyczną. Towar taki jest „wyprowadzany” najczęściej z firmy logistycznej przez personel zatrudniony w magazynie lub np. w ramach współdziałania z zewnętrzną firmą utylizacyjną. W tym przypadku również wprowadza się nieprawdziwe dane do magazynowych systemów zarządzania, aby formalnie „zamaskować” powstałą stratę. Finalnie firma logistyczna wypłaca odszkodowanie klientowi, nie mając świadomości, że towar został uszkodzony celowo.
Czynnikiem wpływającym na wzrost tego typu zagrożeń w sektorze logistyki kontraktowej i magazynowej jest postępujący brak pracowników wykwalifikowanych. Sytuacja ta wymusza konieczność zatrudniania „pracowników czasowych” poprzez agencje pracy czasowej. Niestety ta kategoria zatrudnianych nie jest formalnie związana z pracodawcą, dla którego świadczy usługi. Powoduje to, iż personel ten jest mniej zmotywowany do pracy. Nie traktuje zatrudnienia jako stałego, posiada mniejsze kwalifikacje i doświadczenie. Nie jest przy tym weryfikowany przez agencje pracy czasowej w aspekcie pozyskania referencji z poprzednich miejsc zatrudnienia.
- Cyberatak na zasoby informatyczne firmy logistycznej
– przykład z czerwca 2016 r. Zaatakowano wówczas wiele firm logistycznych i produkcyjnych w Europie, m.in. także w Polsce. Organizacje te nie przyznały się oficjalnie, że padły ofiarą takiego ataku.
Jego skala spowodowała jednak ogromne straty w operacjach logistycznych, takich jak:
- utrata kontroli nad systemami bezpieczeństwa firm (systemy monitoringu wizyjnego, systemy kontroli dostępu, systemy zarządzania magazynami, systemy zarządzania ruchem pojazdów oraz pozostałe zasoby informatyczne firmy),
- utrata towarów i ładunków spowodowana celowym działaniem personelu firmy wykorzystującego negatywne skutki ataku i brak kontroli nad systemami operacyjnymi w organizacji, a także celowym działaniem klientów zgłaszających braki w tzw. dostawach towarów, którzy zostali poinformowani, iż organizacja uległa cyberatakowi,
- utrata reputacji firmy jako organizacji, która w ocenie klienta straciła wiarygodność z powodu gwałtownego spadku jakości usług powiązanej m.in. ze stratami towarów, przesyłek itp., czego efektem było przejście klientów do innych operatorów logistycznych czy firm kurierskich.
Usługi spedycyjno-transportowe
- Fałszywe firmy transportowe
Funkcjonują na podstawie sfałszowanych dokumentów (KRS, licencje transportowe, polisy ubezpieczeniowe, dokumenty tożsamości i pojazdów) lub fałszywe firmy, które odkupiły firmę transportową działającą wcześniej legalnie na rynku logistycznym, posiadającą pozytywne opinie klientów. Po zakupie przestępcy – posługując się oryginalnymi dokumentami przejętej firmy – dokonują wyłudzenia ładunku od operatora logistycznego lub innej firmy, np. produkcyjnej. Firmy te są „podejmowane z rynku” przez klientów na podstawie zamieszczanego ogłoszenia na tzw. giełdach transportowych. W przestępczości tej przodują takie kraje, jak Polska, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Ukraina i Czechy.
Przestępcy dokonujący tego typu kradzieży w ostatnich latach przeprowadzili bardzo duże zmiany w metodologii wyłudzania ładunków. Odstąpili od napadów na ciężarówki i rozpoczęli wyłudzanie ładunków, posługując się dokumentami sfałszowanymi.
Pozwoliło to im na kradzieże droższych ładunków i większych wolumenów. Jednocześnie wykorzystali przepisy prawa, że wyłudzenie towarów na tzw. fałszywego przewoźnika ma zdecydowanie niższą „kwalifikację czynu przestępczego” w przypadku zatrzymania przez organy ścigania, ponieważ jest to tylko wyłudzenie ładunku i fałszowanie dokumentów, a nie np. czynna napaść, rabunek itp. Ponadto policja nie ma doświadczenia w ściganiu tego typu przestępstw, a prowadzone dochodzenia kończą się niewykryciem sprawców.
- Nielegalni Imigranci
Nasilenie ruchów migracyjnych ludności przez Europę spowodowało w ostatnich latach nasilenie problemu dotyczącego osób usiłujących w sposób nielegalny przemieszczać się pomiędzy krajami w naczepach ciężarówek lub ich elementach konstrukcyjnych. Problem ten narasta wprost proporcjonalnie do rozwoju konfliktów zbrojnych w krajach Bliskiego Wschodu. Nielegalni imigranci wykorzystują sieci transportowe, głównie w Europie, do przemieszczania się.
Wynikiem takiej sytuacji jest zniszczenie przewożonych ładunków (np. żywności) lub zatrzymanie kierowcy i pojazdu przez służby celne i graniczne. W efekcie powstają straty po stronie zarówno klienta zlecającego przewóz ładunku, jak i firmy transportowej, która ponosi nie tylko szkodę z tytułu zniszczonego ładunku, ale także koszty prawne, sądowe itp. poniesione w celu odzyskania zatrzymanego pojazdu i uwolnienia kierowcy z aresztu.
- Przemyt
Polska jest krajem tranzytowym pomiędzy Europą Wschodnią a Zachodnią. Kraje Europy Wschodniej są największymi producentami podróbek papierosów, które przestępcy muszą przetransportować na Zachód. „Producenci” nielegalnych papierosów wykorzystują firmy spedycyjne i transportowe, ukrywając towar w opakowaniach innych przewożonych produktów. Dokumenty transportowe mają nieprawdziwe opisy (np. panele podłogowe, materiały reklamowe, części zamienne itp.).
Zatrzymanie pojazdu firmy transportowej przez służby celne lub graniczne skutkuje zatrzymaniem również kierowcy i przewożonych tym samym pojazdem ładunków innych klientów. Przynosi to wysokie straty finansowe firmie transportowej, kurierskiej, spedycyjnej oraz klientowi, który zlecił przewóz legalnych towarów. Firma transportowa ponosi straty finansowe z tytułu kosztów prawnych, sądowych itp. w celu odzyskania zatrzymanego pojazdu, ładunków innych klientów i uwolnienia z aresztu kierowcy.
Andrzej Żochowski
Związany z obszarem bezpieczeństwa od 20 lat. W przeszłości żołnierz zawodowy, na stanowiskach powiązanych z problematyką bezpieczeństwa instalacji militarnych.
Przez ostatnich 10 lat pracuje dla korporacji jako Country Security Manager w obszarze produkcji i logistyki. Obecnie szef bezpieczeństwa w TNT Express Polska.