Strona główna Sygnalizacja Pożarowa Co czeka branżę bezpieczeństwa pożarowego w 2017 r.?

Co czeka branżę bezpieczeństwa pożarowego w 2017 r.?

Będzie dobrze… albo źle

Grzegorz Ćwiek
prezes Schrack Seconet Polska


Początek roku to zwykle czas podsumowań, rachunków sumienia i planów na przyszłość. Świat jest podzielony na ekspertów wróżących wszystkim lub wybranym świetlaną przyszłość oraz takich, którzy wieszczą kłopoty i każą się mieć niektórym lub wszystkim na baczności.

Można zauważyć, że dla wszystkich interesariuszy rynku bezpieczeństwa, a szczególnie bezpieczeństwa pożarowego, głosy te i prognozy są tyleż ważne, co zupełnie nieistotne. A jednak wszyscy, którzy interesują się poważnie losem tej branży, na przełomie grudnia i stycznia spędzają sporo czasu albo poszukując informacji na ten temat, albo dyskutując. W związku z tym można zadać sobie pytanie: czy warto.

Tak jak nieco przewrotny jest tytuł tego artykułu i jego początek, tak dalej można byłoby brnąć, twierdząc, że albo tak, albo nie. I tu znowu znaleźlibyśmy sporą grupę popierających każde z tych stanowisk. Ale co dalej? Skoro i jedni, i drudzy mają rację, to gdyby nie zastanawiać się nad tym, co dalej lub co by było, nie popełniłoby się błędu. Jednocześnie analizując skrupulatnie dostępne dane, także nie zrobilibyśmy sobie krzywdy, a wręcz przeciwnie.
I tutaj dochodzimy do jednej z ważniejszych i trudniejszych kwestii związanych z rynkiem bezpieczeństwa pożarowego w Polsce. Nie mamy sensownych danych do analizy!

Rynek bezpieczeństwa pożarowego – czy to przyjrzymy się rynkowi systemów lub urządzeń elektronicznych (produktów aktywnych), czy zabezpieczeniom pasywnym, czy inwestycjom, projektom, instalacjom, fuzjom i przejęciom, czy nawet statystyce pożarowej – wszędzie cisza lub informacje niepełne, zdawkowe… To jeden z największych problemów naszej branży w kraju i bariera dla przedsiębiorców chcących rzetelnie ocenić sytuację na rynku oraz określić swoje szanse na sukces w roku następnym.
Najczęściej czytamy o trendach za granicą, o fuzjach i przejęciach na rynku światowym, nowych i przełomowych technologiach „z Zachodu”, ale o naszym, rodzimym rynku tak naprawdę nie wiemy zbyt wiele. Nie mamy wiedzy lub nawet wiarygodnych szacunków, jaka jest wielkość rynku, np. systemów wykrywania pożaru, ilu jest w Polsce aktywnych projektantów, instalatorów, integratorów. Nie mamy wiedzy, ile firm w branży w danym roku upadło, jaka jest szansa na powodzenie w działalności tutaj, a jakie są bariery i zagrożenia dla start-upów.

Żadna instytucja publiczna, izba czy agencja badawcza nie prowadzi wiarygodnych (a nawet jakichkolwiek!) statystyk pozwalających na sensowną ocenę i analizę stanu obecnego, więc trudno uzasadniać spekulacje dotyczące przyszłości.
W przypadku firm o ugruntowanej pozycji lub należących do większych grup kapitałowych czy koncernów międzynarodowych taki stan rzeczy może nie stanowić dużej przeszkody w planowaniu przyszłości, bo korzystają z danych dostępnych za granicą lub informacji gromadzonych w ciągu roku przez szerokie grono pracowników lub kooperantów. Ważną kwestią jest znalezienie pewnych analogii, różnic i podobieństw w celu jak najlepszego wykorzystania takich danych w działalności operacyjnej w Polsce lub planowaniu strategicznym, ale tutaj z pomocą przychodzi doświadczenie.

Inaczej przyszłość postrzegają różne grupy interesariuszy naszego rynku: dla producentów wyznaczają ją nowe produkty wprowadzane do obrotu, zmiany w modelu działalności (np. dystrybucyjnej) albo zmiany w strukturze łańcucha wartości.
Zupełnie inaczej nowe wyzwania będą postrzegać duże zespoły projektowe, a jeszcze inaczej mniejsze, freelancerzy. Całkiem odmiennie integratorzy lub drobni instalatorzy.

Brak rzetelnych badań rynkowych, wiarygodnych danych statystycznych i analiz jakościowych to kłopot w prowadzeniu biznesu i planowaniu zrównoważonego wzrostu i rozwoju. Wraz z dojrzewaniem rynku (a od początku jego rozwoju minęło „dopiero” nieco ponad 25 lat) wszyscy liczymy na to, że stanie się on bardziej przewidywalny i przyjazny także dzięki pojawieniu się na nim firm, agencji lub wydawnictw opiniotwórczych, które dostarczą niezbędnych informacji lub przynajmniej uporządkują te, które są dostępne w wielu przypadkowych miejscach.
Żeby do tego doszło, musi zostać spełniony następny warunek, chociaż w Polsce będzie to dość trudne: uczestnicy naszego rynku muszą „chcieć” podzielić się z innymi wiedzą lub przynajmniej niektórymi danymi statystycznymi z własnego podwórka. Wszyscy musimy mieć świadomość, że jeżeli już ktoś zechce przeprowadzić badania w tym zakresie, MY powinniśmy nieobojętnie, a wręcz z zainteresowaniem pomóc w ich przygotowaniu.

Dzięki temu stworzymy również w naszym kraju bardziej przyjazną i przewidywalną przestrzeń do pracy i rozwoju, co z pewnością przełoży się na lepsze wykorzystanie środków finansowych w zakresie inwestycji w nowe produkty, usługi czy rozwój zespołów osobowych. Takiej zmiany życzylibyśmy sobie zapewne wszyscy, wróżąc przyszłość na początku roku.
A jaki ten rok będzie naprawdę, zobaczymy. Dla Schrack Seconet ubiegły był kolejnym rekordowym rokiem w działalności zarówno w Polsce, jak i na świecie. Wraz z nowymi produktami wprowadzanymi do sprzedaży (np. DSO) i coraz większym udziałem w rynku krajowym i globalnym przewidujemy mnóstwo pracy, jeszcze większe zaangażowanie w poważne i ciekawe projekty oraz jeszcze więcej dobrej zabawy podczas organizowanych przez nas imprez własnych (jak Ogólnopolskie Dni Zintegrowanych Systemów Bezpieczeństwa Schrack Seconet i Partnerzy) i ogólnobranżowych (jak Międzynarodowy Zlot Motocyklowy Branży Systemów Bezpieczeństwa czy Branżowe Spotkanie Kobiet).

Przede wszystkim jednak chciałbym podziękować za współpracę w roku ubiegłym wszystkim naszym Klientom, Partnerom, Współpracownikom i całemu Zespołowi Schrack Seconet w Polsce! Nasz ogromny sukces w roku 2016 jest Waszą zasługą. Jestem przekonany, że będziemy wspólnie budowali kolejne sukcesy w roku 2017!

Liczymy na to, że „a&s Polska” także przyczyni się do rozwoju rynku zabezpieczeń w Polsce. Życzymy powodzenia na nowej drodze i kto wie – może to właśnie WY znajdziecie lekarstwo na potrzeby informacyjne naszej branży? – Grzegorz Ćwiek, prezes Schrack Seconet Polska

Schrack Seconet Polska
ul. Domaniewska 44a
02-672 Warszawa
http://schrack-seconet.pl