Strona główna Handel Spada poziom niepokoju wywołanego pandemią

Spada poziom niepokoju wywołanego pandemią

Blisko połowa polskich konsumentów deklaruje, że czuje się bezpiecznie podczas zakupów w sklepach stacjonarnych. Z najnowszej ankiety Deloitte wynika, że globalnie poziom lęku jest nieporównywalnie niższy niż miesiąc temu czy na początku pandemii. Wśród krajów, gdzie jest on najmniejszy jest także znacznie więcej państw z Europy. Dla Polski, opracowany przez Deloitte indeks niepokoju, czyli różnica netto między osobami, które zgodziły się ze zdaniem „Jestem bardziej zaniepokojony niż tydzień temu” oraz tymi, które zaprzeczyły, wyniósł na początku grudnia 7 proc. To spadek aż o 27pp od badania przeprowadzonego na początku listopada, kiedy Polacy deklarowali niepokój na rekordowym poziomie 34 proc.

Michał Tokarski z firmy Partner, lidera sektora dóbr konsumenckich, komentuje: Tak duży i nagły spadek poziomu niepokoju pokazuje, że pierwszy szok wywołany wzrostem zachorowań minął, a Polacy przyzwyczajają się do sytuacji, życia i pracy w tak niecodziennych warunkach. Jak wykazuje raport poziom niepokoju spadł we wszystkich grupach wiekowych respondentów.

Wart odnotowania jest duży skok poczucia bezpieczeństwa w sklepach. Prawie połowa polskich konsumentów deklaruje, że czuje się bezpiecznie podczas zakupów w sklepach stacjonarnych. Dziś 36 proc. z nas czuje się w takich miejscach komfortowo. Jednak zwiększone poczucie bezpieczeństwa sprzyja lżejszemu podejściu do obostrzeń.
W trakcie trwania pierwszej fali pandemii kwestia bezpieczeństwa stała się kluczowym elementem przy podejmowaniu decyzji zakupowych klientów centrów handlowych.

Niestety obecnie obserwujemy coraz luźniejsze podejście do obostrzeń i dużo większą swobodę w podejściu do kwestii bezpieczeństwa. Po początkowej wręcz panicznej dbałości o własne zdrowie i okresie dostosowania do nowej rzeczywistości, nastąpił okres przyzwyczajenia, a wręcz nawet pewnego rozluźnienia. Do tego nakłada się zmęczenie, podirytowanie oraz frustracja trwającą pandemią i chęć powrotu do normalności, w tym pełnej swobody podczas zakupów. Tymczasem wraz z kolejnymi zakazami i obostrzeniami oraz niepewnością czy centra handlowe pozostaną otwarte, pojawia się chęć odreagowania chociażby poprzez zdjęcie maseczki – mówi Adam Kowalski, Dyrektor Segmentu Centrów Handlowych w firmie Securitas.

______________________________________________________________________
„Global State of the Consumer Tracker” to dziesiąta edycja prowadzonego cyklicznie przez Deloitte wśród polskich konsumentów badania ich reakcji i obaw związanych z pandemią koronawirusa. Na świecie badanie zostało przeprowadzone po raz trzynasty. W najnowszej ankiecie na przełomie listopada i grudnia na pytania Deloitte odpowiedziało po tysiąc osób z 18 krajów. Oprócz Polaków byli to mieszkańcy Australii, Kanady, Chin, Francji, Niemiec, Indii, Irlandii, Włoch, Japonii, Meksyku, Holandii, Korei Południowej, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Chile, RPA.

Pełen raport do pobrania ze strony firmy Deloitte

JTG