#Transport & logistyka

Bezpieczeństwo w transporcie ciężkim

Andrzej Nowak


Kluczową sprawą w transporcie jest bezpieczne i skuteczne realizowanie zleceń. Służą do tego różne narzędzia, których odpowiednia kompilacja może okazać się kluczem do sukcesu i przewagi nad konkurencją. Wśród optymalnego zestawu narzędzi obowiązkowy jest system GPS, który może udostępniać różne funkcje.

Lokalizacja GPS jest już powszechnie stosowana we flotach ciężkich. Stanowi tani i efektywny sposób na lokalizację pojazdów, identyfikację kierowców i śledzenie towarów. Ważne, by system pozwalał na udostępnianie informacji za pomocą API giełdom transportowym i ewentualnym zleceniodawcom przewoźnika. Dzięki dobremu interfejsowi API inne systemy za zgodą właściciela mogą pobierać lokalizację pojazdu i ją przetwarzać. Przykładem takiej integracji jest udostępnianie lokalizacji pojazdu firmy podwykonawczej firmie zlecającej przewóz, np. DHL czy UPS.

Zaawansowane systemy monitorowania GPS pozwalają na korytarzowanie, czyli przygotowywanie tras dla pojazdów i alarmowanie za każdym razem, kiedy pojazd opuści zaplanowaną trasę, zjeżdżając na nieplanowany postój lub myląc drogę. Możliwa jest natychmiastowa reakcja operatora lub właściciela. Takie rozwiązanie okazuje się nieocenione przy transportach, które są obarczone dużym ryzykiem, np. papierosów. System musi wspierać przesyłanie alarmów w czasie rzeczywistym za pomocą co najmniej poczty elektronicznej i wiadomości SMS do więcej niż jednego odbiorcy.

Eco-driving jest funkcjonalnością, która budzi skrajne emocje, jednak po głębszej analizie i wielu testach należy stwierdzić, że wprowadzenie zasad eco-drivingu i ich egzekwowanie prowadzi do dużych oszczędności. Wiąże się to z tym, że taki mechanizm pozwala eliminować agresywną lub bezmyślną jazdę kierowcy, co przekłada się na większą dostępność floty, mniejszą liczbę awarii i większe bezpieczeństwo ładunku. Eco-driving w przypadku pojazdów ciężarowych, wraz z analizą użycia retardera oraz sprzęgła, istotnie wpływa na obniżenie kosztów serwisowych floty dzięki wymuszeniu prawidłowej obsługi pojazdu. Stosunek liczby hamowań z użyciem jedynie retardera do liczby hamowań hamulcem powinien wynosić 9:1, dopiero wtedy można uznać, że jadąc, kierowca przewiduje warunki na drodze i stosuje się do zaleceń producenta pojazdu. System wykrywa też przyspieszanie mimo włączonego zwalniacza lub jazdę na niedomkniętym sprzęgle. Statystyki pokazują także czas spędzony na postoju z włączonym silnikiem. Analiza eco-drivingu powinna umożliwiać sprawdzenie przeciążeń, jakie działały na pojazd i ładunek. To oznacza, że gwałtowne hamowanie lub zbyt szybko pokonany zakręt zostanie wykryty i zaraportowany. Stosując systemy z rozbudowanym eco-drivingiem skierowanym do flot ciężkich, można skutecznie walczyć z nieprawidłową eksploatacją pojazdów ciężarowych.

Tachograf to jedno z najważniejszych urządzeń w pojeździe ciężarowym i dlatego system monitorowania musi bezwzględnie umożliwiać integrację z nim. Takie rozwiązanie pozwoli na pobieranie plików DDD tak, by spełnić wymóg ustawodawcy. Ponadto system zidentyfikuje kierowcę, który aktualnie prowadzi pojazd, i umożliwi indywidualną ocenę eko nawet w przypadku, kiedy pojazdem jeździ więcej osób. Kolejnym jego atutem jest monitorowanie i ostrzeganie dyspozytora o dozwolonym czasie pracy, a także rozliczanie delegacji kierowców.

Możliwość planowania tras w systemie i przesyłania ich do kierowcy coraz częściej stanowi niezbędny element i podstawę do rozliczenia z podwykonawcą. System musi zatem posiadać odpowiednie mapy i router, czyli mechanizm wyznaczający trasę między punktami oraz podający odległość po drodze i czas przejazdu. Po zaplanowaniu trasa powinna być wysłana do nawigacji w pojeździe jako zlecenie lub co najmniej do aplikacji na telefonie kierowcy.

Dostawca usług i systemu monitorowania powinien zapewnić również odpowiednie urządzenie, które montuje się w pojeździe lub naczepie. Bardzo ważne jest, by było sprawdzone i pewne.

Dobry lokalizator powinien posiadać następujące interfejsy:

  • CAN/FMS do integracji z szyną pojazdu w celu analizy takich parametrów, jak prędkość, obroty, paliwo czy użycie retardera,
  • złącze tachografu (może też być CAN),
  • wyjście umożliwiające odcięcie zapłonu,
  • szereg wejść pozwalających na monitorowanie przestrzeni ładunkowej czy wlewów paliwa,
  • wejście do autoryzacji zapłonu za pomocą przycisku lub pilota bezprzewodowego.

Urządzenie musi być wyposażone we własną baterię, by awaria zasilania lub celowe odcięcie nie powodowało awarii lokalizatora. Jeżeli system ma oferować eco-driving, ten powinien być analizowany przez urządzenie, co zmniejsza ilość danych przesyłanych do serwera i umożliwia natychmiastowe informowanie kierowcy o popełnianych błędach za pomocą dźwięku lub aplikacji mobilnej.

Nie każdy system monitorowania floty zapewnia wszystkie wymienione elementy, dlatego właściciel floty powinien poszukać takiego dostawcy, który zapewni niezbędne funkcje i urządzenia. Nawet jeżeli w pierwszym kroku nie będzie chciał wykorzystywać pełnej funkcjonalności, warto wybrać taki, który umożliwi poszerzenie zakresu funkcji bez konieczności wymiany urządzeń, które wraz z instalacją stanowią znaczną część całkowitego kosztu takiego systemu.

Andrzej Nowak
menedżer produktów do lokalizacji GPS. Od lat związany z systemami monitorowania GPS firm stosujących produkty Pulson i Omtech.

Zostaw komentarz

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies.