Eifeh Strom
a&s International
COVID-19 wystawił na próbę wszystkie branże na całym świecie. Przemysł security, w niektórych krajach sklasyfikowany jako dostawca usług podstawowych, uczy się dostosowywać do ograniczeń nakładanych przez wymogi prawa, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa i przywrócić ciągłość łańcucha dostaw.
Skupiając się na krótkoterminowych skutkach pandemii, firmy branży zabezpieczeń – dostosowując się do nowych wymagań i przechodząc do wydarzeń wirtualnych – podejmują wszelkie działania, aby przetrwać na rynku.
Krótko- i długoterminowy wpływ COVID-19
Zdrowie i bezpieczeństwo pracowników ma kluczowe znaczenie, ale firmy muszą również skupić się na kondycji swojej działalności, biorąc pod uwagę zarówno krótko-, jak i długoterminowe skutki pandemii. Skutki krótkoterminowe to przede wszystkim zakłócenia w łańcuchu dostaw. Wprowadzenie blokad na całym świecie wywołało zakłócenia w dostawach urządzeń. Zgodnie z przepisami w poszczególnych krajach wielu producentów musiało tymczasowo zawiesić pracę, niektórzy przestawili się na wytwarzanie innego rodzaju, np. środków ochrony osobistej. Na globalny łańcuch dostaw wpływają również ograniczenia eksportowe.
Aby zmniejszyć wpływ zakłóceń, firmy branży zabezpieczeń muszą monitorować łańcuch dostaw pod każdym kątem. Konieczna może być zmiana organizacji transportu, współpraca z wieloma dostawcami, pozyskiwanie nowych materiałów z lokalizacji, których ograniczenia nie dotyczą, czy ścisłe monitorowanie poziomu zapasów.
Spadek popytu, opóźnienia projektów
Projekty i wdrożenia systemów zabezpieczeń są opóźniane lub odkładane, m.in. w związku z zakłóceniami dostaw. Klienci i integratorzy czekają zwłaszcza na dostawy urządzeń do dozoru wizyjnego. Ponieważ skonfigurowanie i opracowanie projektu systemu zajmuje zazwyczaj kilka miesięcy, jest zbyt wcześnie, aby ocenić wpływ pandemii na przyszłość branży zabezpieczeń.
Niektórzy eksperci uważają, że spadek popytu na produkty do monitoringu wizyjnego będzie nieunikniony przede wszystkim dlatego, że integratorzy systemów nie będą mogli pracować w obiektach klienta z powodu ograniczeń związanych z pandemią. Oczekuje się jednak, że będzie to stan tymczasowy, popyt wróci do zwykłego poziomu, a nawet wzrośnie, gdy obostrzenia zostaną złagodzone i firmy wznowią ograniczoną obecnie działalność.
Za wcześnie, aby ocenić efekty długoterminowe
Nieznany i ciągle zmieniający się charakter pandemii COVID-19 utrudnia prognozowanie długoterminowych skutków w branży zabezpieczeń. Główni gracze zgadzają się co do tego, że rynek się zmienia. Eksperci dostrzegają nowe problemy, jakie stwarzają przepisy sanitarne w takich obszarach, jak obiekty handlowe. Samorządy przekierowują swoje standardowe cele i zadania, skupiając się na zapewnieniu bezpieczeństwa publicznego. Kluczowe znaczenie ma obecnie zdolność do szybkiego reagowania na incydenty. Wyzwaniem dla branży jest dostarczanie danych z systemów zabezpieczeń, dzięki którym decydenci będą mogli reagować szybciej, skuteczniej i wydajniej.
Niestety nie wszystkie firmy zajmujące się zabezpieczeniami wyjdą z obecnego kryzysu bez szwanku. Z powodu pandemii wiele nie będzie w stanie utrzymać działalności i zniknie z rynku. Firmy, które nie były w dobrej kondycji finansowej przed wybuchem epidemii, będą musiały zrewidować swoje modele biznesowe i ograniczać koszty, aby zapewnić kontynuację swojej działalności.
Dokąd zmierzamy
Jedno jest pewne – COVID-19 pokazał, że wszystkie organizacje muszą zmodernizować swoją ogólną działalność i zrewidować plany dotyczące ciągłości działania. Gracze z rynku security uważają, że dzięki podejściu skoncentrowanemu na technologii będzie można wyjść z tego kryzysu w miarę obronną ręką.
Zwiększona aktywność w Internecie
Z powodu pandemii COVID-19 odwołano spotkania stacjonarne. Uaktywniły się targi wirtualne, zaczęto organizować więcej wydarzeń online. Wszystkie główne targi i konferencje poświęcone bezpieczeństwu nie odbyły się w zaplanowanym terminie, dlatego firmy zajmujące się zabezpieczeniami przeniosły targi i szkolenia stacjonarne do wirtualnych targów i webinariów szkoleniowych w Internecie.
Webinaria
Tradycyjne imprezy, takie jak konferencje czy targi, w czasach pandemii nie mogą się odbywać stacjonarnie. Firmy security wykorzystały tę sytuację i zwiększyły swoją obecność w sieci. Aby jednak seminaria internetowe mogły odnieść sukces, wymagają innej niż tradycyjne prezentacje konfiguracji treści, różnych sposobów promocji i podejścia wielokanałowego. Każde powinno być dostosowane do wymagań określonej grupy odbiorców, czy to instalatorów, projektantów, integratorów systemów, czy partnerów dystrybucyjnych. Ze względu na swoje zalety ta forma przekazu może rozwijać się po zakończeniu pandemii.
Szkolenia online
Ponieważ instalacje i projekty zabezpieczeń są z konieczności wstrzymane, obserwuje się wzrost liczby zgłoszeń na szkolenia online podnoszące kwalifikacje zawodowe. Instalatorzy i integratorzy po opanowaniu pandemii chcieliby móc zacząć działać. Bardzo wygodną dla nich formą jest dostępność materiałów edukacyjnych online.
Wirtualne prezentacje, seminaria internetowe i inne formy online okazują się rozwiązaniami, które sprawdzają się w tych trudnych czasach, niemniej nie mogą one zastąpić osobistych kontaktów i doświadczenia praktycznego. Mimo to firmy dostosowały się do obecnej sytuacji, a platformy online umożliwiły im szerszą obecność na rynku.
Technologie pomocne w czasach pandemii
Z powodu COVID-19 wzrosło zapotrzebowanie na rozwiązania security pomocne w czasach pandemii. Firmy otrzymują więcej zapytań od kluczowych sektorów, takich jak służba zdrowia. Zauważalny jest też wzrost zainteresowania rozwiązaniami opartymi na sztucznej inteligencji i bezdotykowej kontroli dostępu.
Pomoc dla służby zdrowia
Na czele walki z koronawirusem stoi branża opieki medycznej. Wiele firm security zauważyło zwiększone zainteresowanie tego sektora sposobami wspomagającymi ochronę pracowników służby zdrowia i pacjentów. Dotyczy to m.in. wzrostu zapotrzebowania na takie technologie, jak zdalne monitorowanie chorych, które mogą pomóc zarówno w ochronie pracowników pierwszej linii, jak i w optymalizacji zasobów w szpitalach.
Wykorzystanie sztucznej inteligencji i funkcji analitycznych
Firmy security i użytkownicy końcowi zainteresowali się możliwościami wykorzystania analizy wizyjnej i sztucznej inteligencji, aby funkcjonować w czasach kryzysu i dystansowania społecznego. Chociaż algorytmy przeznaczone dla rynku detalicznego opracowano głównie po to, aby pomóc handlowcom w lepszym zrozumieniu zachowania klientów, aplikacje do analizy wizyjnej mogą być wykorzystywane również do innych celów. Kamery wyposażone w narzędzia zliczające osoby dostarczą w czasie rzeczywistym informacji o liczbie osób w obiekcie, zapewniając zgodność z wszelkimi nowymi przepisami dotyczącymi dystansu społecznego.
Z kolei na podstawie danych z systemu kontroli dostępu można błyskawicznie zidentyfikować osoby, które przeszły przez drzwi w bliskiej odległości od osoby uważanej za zakażoną. Operatorzy ochrony mogą je szybko poinformować o możliwości potencjalnego zarażenia i konieczności podjęcia niezbędnych środków ostrożności.
Bezdotykowa kontrola dostępu
Obawy dotyczące ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa podczas korzystania ze skanerów linii papilarnych wymagających fizycznego kontaktu z urządzeniem spowodowały zwiększone zainteresowanie bezdotykowymi czytnikami kontroli dostępu. Wzrosło również zapotrzebowanie na informacje dostarczane z innych systemów, np. monitoringu wizyjnego z funkcją rozpoznawania twarzy (detekcja osób bez maseczki).
Nieznana przyszłość
Pandemia COVID-19 zmusiła branżę zabezpieczeń do ponownej oceny sytuacji na rynku i dostosowania wielu strategii, od łańcucha dostaw po marketing, do nowych możliwości. Nie wiedząc, jak długo potrwa walka z chorobą oraz jakie wywoła konsekwencje, firmy security będą musiały cały czas dostosowywać swoje biznesplany do nowych warunków, by sprostać wyzwaniom związanym z obecnym kryzysem, a także być przygotowanym na poradzenie sobie ze skutkami.
