Strona główna Rozległe i rozproszone Duże obiekty przemysłowe – systemy zarządzania bezpieczeństwem

Duże obiekty przemysłowe – systemy zarządzania bezpieczeństwem

Crane gantry in steel plant

Andrzej Kozłowski
PGNiG TERMIKA SA


Zapewnienie ochrony osób i mienia w dużych obiektach przemysłowych jest zadaniem trudnym i złożonym. Mają na to wpływ czynniki związane nie tylko z lokalizacją obiektów, ich rozległością, specyfiką zabudowy, rodzajem wytwarzanego produktu, ale także ze spełnieniem wymagań formalnoprawnych oraz postępem cywilizacyjnym.

Stosowane dotychczas standardowo zabezpieczenia, wewnętrzne procedury postępowania oraz profesjonalna ochrona fizyczna obiektów bez odpowiedniego wsparcia technicznego mogą być już niewystarczające dla zapewnienia bezpieczeństwa na oczekiwanym poziomie. Dzieje się tak, ponieważ wraz z postępem cywilizacyjnym rosną również nasze wymagania dotyczące spełnienia potrzeb związanych z poczuciem wewnętrznego spokoju, pewności, stabilności, niezależności, a także poziomu i jakości życia oraz zapewnienia swobód i praw wolności obywatelskich. Ogólnie mówiąc, chcemy czuć się coraz bezpieczniej i swobodniej. Dlatego wchodząc do chronionego obiektu, trudno nam się pogodzić z sytuacją, gdy zostajemy poddani procedurze identyfikacji, a nasze poczynania są rejestrowane przez system monitoringu wizyjnego czy kontroli dostępu. Od wejścia 25 maja br. unijnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO) coraz więcej osób nieznających zapisów tego dokumentu uważa, że są naruszane ich podstawowe prawa wolności.

Nie należy się temu dziwić, ponieważ na sposób odczuwania i postrzegania niekorzystnych dla nas zjawisk olbrzymi wpływ ma sfera naszego umysłu, która jest odzwierciedleniem świadomości na dany temat. Stąd pojawia się konieczność uświadamiania, że są to prawnie usprawiedliwione działania, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa w danym obiekcie. Oczywiście należy również poinformować o przysługujących prawach i konsekwencjach wynikających z niepodporządkowania się do obowiązujących w obiekcie procedur.

Ważnym elementem jest więc edukacja, aby wszyscy pracownicy i kontrahenci rozumieli istotę podejmowanych przez przedsiębiorstwa działań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa.
Przedsiębiorcy zaczynają dostrzegać, że samo uświadamianie to za mało. Oprócz nakładów finansowych na wdrażanie nowych technologii produkcyjnych niezbędne są też inwestycje w nowoczesne systemy zarządzania bezpieczeństwem dopasowane do potencjalnych zagrożeń i rodzajów ryzyka. Rozumieją też, że postępu technicznego nie da się zahamować, a nowoczesne dzisiaj rozwiązania za kilka lat mogą stać się bezużyteczne. Stąd konieczność właściwego dopasowania funkcjonalności systemów do potrzeb przedsiębiorstw stała się jednym z wyzwań dla osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

Trudność polega na tym, że rynek systemów zabezpieczeń oferuje szereg rozwiązań technicznych z ogromną liczbą funkcjonalności, które mają zapewne wpływ na podnoszenie poziomu bezpieczeństwa w obiektach, ale w przypadku konkretnego przedsiębiorstwa niekoniecznie znajdą zastosowanie.
Czym zatem kierować się przy wyborze systemu? Na pewno nie należy sugerować się ceną produktu ani mnogością oferowanych funkcji. Proponowałbym rozważyć możliwość wyboru systemu opartego na otwartej platformie zarządzania bezpieczeństwem klasy PSIM (Physical Security Information Management) na podstawie wcześniej przygotowanej analizy potrzeb przedsiębiorstwa. Zadaniem platformy jest zarządzanie na wspólnym interfejsie informacjami pochodzącymi z różnych systemów zabezpieczeń.

Istotną zaletą tego rozwiązania jest możliwość interakcji pomiędzy urządzeniami i systemami różnych producentów. Zaletą jest również to, że PSIM prowadzi człowieka „krok po kroku” (automatycznie) przez zdarzenia na podstawie opracowanych wcześniej procedur postępowania (logicznie uporządkowane czynności sposobu reagowania). Ma to niebagatelny wpływ na poprawę efektywności pracy operatora systemu, ogranicza możliwość popełnienia przez niego błędu w procedurze oraz poprawia szybkość jego reakcji.

Przed podjęciem decyzji o zakupie warto jednak zapoznać się z działaniem takiego systemu w warunkach obiektowych. Mówiąc wprost, należy zwrócić się do oferentów z prośbą o umożliwienie przeprowadzenia wizji lokalnych w obiektach, w których już wdrożono podobne projekty.
To bardzo ważny etap postępowania, który umożliwia przyszłemu inwestorowi zapoznanie się z działaniem systemów w warunkach rzeczywistych i opiniami bezpośrednich użytkowników. Takie podejście zwiększa prawdopodobieństwo, że oferowany produkt został już przetestowany, a przedsiębiorstwo nie stanie się poligonem doświadczalnym.

Kiedy kierownictwo przedsiębiorstwa podejmie ostateczną decyzję o zakupie i wdrożeniu systemu zarządzania bezpieczeństwem, pojawia się kolejne wyzwanie. Tym razem jest ono związane z przygotowaniem precyzyjnych wymagań technicznych dotyczących przyszłego systemu. Na tym etapie należy precyzyjnie określić m.in. wymagania w zakresie zapewnienia międzynarodowych standardów technicznych oraz spełnienia norm państwowych i branżowych, a także wymagania sprzętowe i funkcjonalne oraz wszelkie możliwe zależności pomiędzy poszczególnymi elementami.

Spełnienie przez wykonawcę opisanych wymagań stanowi dla inwestora pewnego rodzaju zabezpieczenie, że otrzyma on oczekiwany produkt (skrojony na miarę). Ma również zabezpieczyć właściwą jakość wykonania systemu, jego poszczególnych elementów oraz ich integrację. Wdrożenie systemu zarządzania bezpieczeństwem wymaga od przedsiębiorstw również poniesienia niemałych nakładów finansowych, które niekoniecznie znajdą swoje odzwierciedlenie w redukcji kosztów zarządzania bezpieczeństwem. Najczęściej są one technicznym narzędziem wspierającym procesy organizacyjne związane z zapewnieniem bezpieczeństwa w obiektach, którego podstawowym celem jest ułatwienie pracy służbie ochrony, a nie ograniczenie stanu etatowego.

Oczywiście szybka identyfikacja przez system sytuacji czy zdarzenia alarmowego pozwala na podjęcie niemal natychmiast reakcji zapobiegającej powstaniu zagrożenia, ale nie byłaby ona możliwa bez udziału człowieka.
Należy pamiętać, że tylko dzięki zapewnieniu synergii działań wszystkich pracowników związanych z dążeniem przedsiębiorstwa do poprawy stanu bezpieczeństwa możliwe jest osiągnięcie oczekiwanego celu.

Andrzej Kozłowski
Specjalista ds. bezpieczeństwa w Biurze Bezpieczeństwa PGNiG TERMIKA SA. Ekspert od zarządzania kryzysowego i organizacji ochrony w obiektach energetycznych. Autor książki „Zarządzanie bezpieczeństwem w obiektach energetycznych” i publikacji o zagrożeniach bezpieczeństwa energetycznego.