Strona główna Bezpieczne miasto Przetrwają odporni! Niech „wirusy słabości” odbiją się od tarczy zabezpieczeń

Przetrwają odporni! Niech „wirusy słabości” odbiją się od tarczy zabezpieczeń

Jacek Tyburek


W 2019 r. opublikowaliśmy cykl artykułów „Dżungla miasta wg Jacka i Jacka”. Pokazywaliśmy różne oblicza miejskiego bezpieczeństwa, m.in. przykłady zarządzania sferą bezpieczeństwa miast w różnych ujęciach. W roku 2020 będziemy kontynuowali ten wątek w ujęciu opartym na przykładach zarówno zastosowań w wybranych miastach, jak i narzędzi ten proces wspierających.

Wszyscy przeżywamy bardzo groźny kryzys związany z rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa z Wuhan. To miasto jest stolicą prowincji Hubei, znaczącego ośrodka biznesowego i administracyjnego. Wuhan z liczbą 11 mln mieszkańców swoją skalą być może nie robi wrażenia w Chinach, ale w Europie byłaby to ogromna mietropolia (w pierwszej trójce największych), przekraczająca liczbą ludności co najmniej kilka Państw europejskich.

Z przerażaniem czytamy o rozprzestrzeniającej się chorobie i zgonach, o zamknięciu miasta dla podróżujących, budowanych naprędce szpitalach i licznych narzędziach kontroli. Teraz sami zmagamy się z epidemią. Po pewnym czasie dowiemy się, jakie narzędzia kontroli społecznej musiały być zastosowane w Wuhan, żeby opanować rozwój choroby. „Bezpiecznik” to ktoś, kto musi być liderem w czasie trudnym, kryzysowym. Z pewnością będziemy się uczyć na tym przykładzie.

Na początku roku Australia borykała się z katastroficznymi pożarami, które wstrząsnęły światem. Wszyscy podziwialiśmy poświęcenie strażaków, żołnierzy i zwykłych obywateli, którzy walczyli z żywiołem. Na szczęście spadł deszcz i poradzono sobie z pożarami.

Od kilku lat obserwujemy dynamicznie rozwijający się model analizy i zarządzania miejskim życiem, nazywany odpornością lub, posługując się terminem angielskim, Urban resilience. Jedną z pierwszych organizacji zajmujących się w sposób metodyczny miejską odpornością była inicjatywa non profit „100 Resilient Cities” powołana przy Fundacji Rockefellera. Stosuje ona opracowane przez brytyjską pracownię urbanistyczno-architektoniczną Arup narzędzie znane jako City Resilient Index. Metodologia ta pomaga miastom na całym świecie zbadać ich poziom odporności na różne zagrożenia i wyzwania. Co ciekawe, tradycyjnie postrzegane przez „bezpieczników” zagrożenia kryminalne, terrorystyczne, ważą w tym rankingu mniej niż wyzwania z obszaru zanieczyszczenia środowiska, pandemii, dostaw wody, prądu oraz cyberprzestępstw.

Odporność miejska staje się również przedmiotem zainteresowania państw i ich organizacji, takich jak Organizacja Narodów Zjednoczonych czy Unia Europejska. ONZ ma swoją agendę badawczą UNHABITAT monitorującą kwestie wyzwań w przestrzeni miejskiej, głównie w krajach słabo rozwiniętych. Z tego powodu uczestnicy finansowanego z funduszy UE projektu TURAS (Transitioning towards urban resilience and sustainability) nawiązali współpracę z podmiotami miejskimi, aby wspólnie stawić czoło wyzwaniom związanym ze zrównoważonym rozwojem miast.

W cyklu artykułów zaprezentujemy zarówno programy i strategie wybranych miast, jak i narzędzia, technologie i rozwiązania metodologiczne. Przybliżymy czytelnikom strategie i narzędzia stosowane w Bangkoku, Glasgow, Nowym Jorku, Rotterdamie, Rio de Janeiro. Z naszego krajowego podwórka pokażemy przykład Krakowa, który co prawda nie ma strategii odporności w rozumieniu metodologii „100RC”, ale grupa badawcza z UJ wraz z władzami miasta od lat prowadzi badania nad miejskim bezpieczeństwem. Każde z miast ma własne priorytety odporności wynikające z ich specyfiki, każde buduje własne indywidualne strategie spełniające ich cele.

Bangkok

To 8-milionowe miasto z zespołem metropolitalnym przekraczającym 14 mln mieszkańców. Cała Tajlandia, w tym Bangkok, jest najpopularniejszą turystyczną destynacją na świecie. Królestwo bije rekord za rekordem i wg szacunków w 2019 r. odwiedziło je blisko 40 mln zagranicznych turystów. To już prawie trzykrotnie więcej niż jeszcze 10 lat temu, gdy tajską granicę przekraczało 14,6 mln obcokrajowców. Tego rodzaju skok jest powodem do zadowolenia, ale również zmartwieniem dla władz. Przychody z turystyki są ogromne, ale jednocześnie istnieje spore zagrożenie, że ten raj na ziemi zostanie zniszczony przez turystów.

Dlatego też strategia odporności Bangkoku jest ukierunkowana, a jej ciężar gatunkowy przeniesiony na kwestie środowiskowe. Strategia odporności ma trzy zasadnicze obszary działania:

  1. Podnoszenie jakości życia w mieście poprzez:
    – zapewnienie zdrowia i dobrostanu wszystkim mieszkańcom (nie tylko Tajów) obecnie i w przyszłości,
    – bezpieczną, dostępną i wygodną sieć transportu miejskiego,
    – urbanizację terenów włączanych do miasta w sposób przyjazny dla środowiska.
  2. Ograniczanie ryzyka i podnoszenie poziomu dostosowania się do wyzwań poprzez:
    – lepsze przygotowanie przed powodziami,
    – poprawę miejskich i społecznościowych przygotowań do akcji kryzysowych,
    – wzmocnienie instytucji odpowiedzialnych za przeciwdziałanie ryzyku i kryzysom.
  3. Stałe dbanie o ekonomiczną atrakcyjność miasta i jego przewagi konkurencyjne:
    – wdrożenie ułatwień w prowadzeniu biznesu,
    – ciągłe rozwijanie turystyki, sfery usług turystycznych i podniesienie jakości pobytu turystów w Bangkoku.
Glasgow

Najważniejsze miasto Szkocji, liczące blisko 600 tys. mieszkańców, przeszło dogłębny proces konsultacji wewnętrznych z grupą ponad 3,5 tys. mieszkańców wytypowanych do partycypacji w tworzeniu założeń strategii odporności miejskiej. Opiera się ona na czterech „strategicznych filarach” i piętnastu „celach” wyznaczających długoterminową trajektorię odporności Glasgow. W związku z tym zidentyfikowano 49 działań, które zostaną wdrożone w ciągu najbliższych dwóch lat.

Nowy Jork

Tej metropolii nie trzeba przedstawiać. O Nowym Jorku Frank Sinatra śpiewał, że nigdy nie śpi. Organizacja „100RC” ma tu swoją siedzibę, więc siłą rzeczy Wielkie Jabłko jest wzorcem i inspiracją zarządzania miastem z perspektywy odporności. Jednak od lat przegrywa wyścigi wśród światowych megapolis.
Strategia odporności Nowego Jorku opiera się na czterech założeniach:

  1. pozostania najbardziej dynamiczną gospodarką miejską na świecie, w której kwitną rodziny, firmy i dzielnice. Aby zaspokoić potrzeby zwiększającej się populacji w czasach rosnących kosztów, miasto wdroży najbardziej ambitny w kraju program dotyczący tworzenia i zachowania tanich mieszkań. Będzie wspierać ten najważniejszy sektor komercyjny XXI w.;
  2. wprowadzenia integracyjnej, sprawiedliwej gospodarki oferującej dobrze płatne miejsca pracy oraz możliwości, godność i bezpieczeństwo dla wszystkich. Do 2025 r. miasto zamierza wydobyć z ubóstwa lub bliskiego ubóstwa 800 tys. nowojorczyków, walcząc o podwyżkę płacy minimalnej i podejmując ważne inicjatywy wspierające edukację i wzrost zatrudnienia. Będzie dążyć do zmniejszenia przedwczesnej śmiertelności o 25 proc. do 2040 r., zapewniając wszystkim nowojorczykom dostęp do usług opieki fizycznej i psychicznej, zajmując się zagrożeniami w domach i ich bezpośrednim otoczeniu;
  3. osiągnięcia pozycji najbardziej zrównoważonego dużego miasta na świecie i tytułu światowego lidera w walce ze zmianami klimatu;
  4. przygotowania na niekorzystne zdarzenia, takie jak huragan Sandy, reagowania na nie, zapewnienia podstawowych funkcji i usług wszystkim mieszkańcom, a także wzmocnienia się jako wspólnota w celu wyeliminowania długoterminowego wysiedlenia z domów i miejsc pracy po zdarzeniach szokowych do 2050 r.
Rotterdam

Portowe miasto w Holandii, jest jednym z najważniejszych ośrodków miejskich zarówno w kraju, jak i całej Europie. Wynika to z wysokiego poziomu gospodarki tego kraju oraz jego kulturowej, naukowej i biznesowej atrakcyjności. Twórcy strategii odporności Rotterdamu zastosowali pewne założenie, stanowiące manifest i jednocześnie adresujące cele do zrealizowania przez miasto. W 2030 r. Rotterdam będzie miastem, w którym:

  • silni obywatele szanują się nawzajem, stale się rozwijając,
  • infrastruktura energetyczna zapewnia wydajne i zrównoważone dostawy energii w porcie i mieście,
  • dostosowanie klimatu znalazło się w głównym nurcie działań miasta, woda stanowi wartość dodaną dla miasta, a system zarządzania wodą jest cyberoodporny,
  • wykorzystuje się tereny podziemne, by wspierały rozwój miasta,
  • wdrażając szeroko cyfryzację, nie uzależniając się od niej, miasto zapewni najwyższy poziom najlepszych praktyk w zakresie bezpieczeństwa cybernetycznego,
  • samoorganizacja w mieście jest wystarczająca, a elastyczny rząd samorządowy wspiera ją,
  • odporność miejska jest częścią codziennego myślenia, planowania i działania.
Rio de Janeiro

Ta metropolia w Brazylii wielu kojarzy się z fawelami, wysoką przestępczością, karnawałem oraz jego ciemną stroną przestępczą. Kinomani być może wciąż są pod wrażeniem kultowego filmu „Elitarni”, który w dwóch odsłonach ukazywał pracę jednostki specjalnej policji „Bope”. Jego strategia rozwoju odporności, podobnie jak w innych miastach, koncentruje się wokół trzech filarów.

W ujęciu środowiskowym miasto wymaga dostosowania się do zmian klimatu, ograniczenia zanieczyszczeń i umożliwienia ponownego wykorzystywania zbiorników wodnych, aby dostarczyć mieszkańcom wodę pitną i rekreację.

Rio de Janeiro to miasto o zaniedbanej infrastrukturze, wymagającej pilnych inwestycji. Inicjatywa zastąpienia 75 proc. oświetlenia publicznego żarówkami LED sprawi, że oświetlone obszary publiczne staną się bezpieczniejsze, a jednocześnie zmniejszą się koszty energii. Nowe oświetlenie będzie stanowić część „inteligentnej sieci”, która finalnie może obejmować także czujniki informujące organy miasta np. o warunkach drogowych, mikroklimacie w okolicy, nasyceniu infrastruktury drogowej czy działalności przestępczej.

Niepowtarzalny klimat tego pięknego miasta tworzą jego mieszkańcy. Trzecim celem strategii odporności jest zmobilizowanie obywateli do działań na rzecz Rio, edukacja w zakresie odporności miejskiej i zachęty do przemysłu niskoemisyjnego. Aby następne pokolenie żyło w pełnej świadomości proekologicznej, trzeba zacząć od najmłodszych. W ramach programu „Odporna młodzież” zostanie opracowany i wdrożony program dotyczący odporności w miastach. Celem jest edukacja dzieci w zakresie zagrożeń, na jakie narażone jest ich miasto, oraz promowanie kultury świadomości ekologicznej, zapobiegania i łagodzenia wstrząsów i stresów.

Strategie wymienionych hasłowo miast mają różną strukturę, stawiają sobie różne cele oraz daty graniczne wypełnienia postulatów. Za każdym z nich stoją opisane zadania szczegółowe oraz narzędzia i technologie wspierające procesy. Patrząc na opisy, można odnieść wrażenie, że są daleko w tle lub wręcz niewidoczne. Tak jest tylko pozornie, gdyż celem zapewnienia odporności jest wysoki standard życia mieszkańców. A ten wymóg jest zawsze ściśle powiązany z bezpieczeństwem osobistym i bezpieczeństwem biznesu. Niemniej należy go postrzegać jako wyzwanie już w niedalekiej przyszłości.

Wyzwaniem dla dzisiejszych security managerów, którzy – ze względu na rozbudowaną w ostatnich latach różnorodność wykonywanych zadań w dużych organizacjach – są jakby naturalnymi kandydatami na objęcie stanowisk resilience managerów zarówno organizacji, jak i miast. Trzeba jednak mieć świadomość, że status kandydata nie oznacza objęcia wakatu. Do tego należy się bardzo gruntownie przygotować.

W kolejnych odcinkach cyklu pokażemy, w jakim kierunku podąża strategia dotycząca kształtowania odporności miejskiej, oraz wskażemy konkretne narzędzia wykorzystywane do osiągnięcia celów. Zapraszamy do lektury. W następnym numerze opiszemy Bangkok.

Jacek Tyburek
Menedżer bezpieczeństwa organizacji. Doświadczenie zdobywał w różnych obszarach bezpieczeństwa; od przemysłu i logistyki, przez BPO, po bezpieczeństwo w rzeczywistości wirtualnej. Promotor pojęcia Organisational Resilience. Entuzjasta bezpieczeństwa miast, realizujący swoją pasję w powstającej pracy doktorskiej.