Strona główna Bezpieczne miasto Systemy sygnalizacji pożarowej w służbie zdrowia w czasach COVID-19

Systemy sygnalizacji pożarowej w służbie zdrowia w czasach COVID-19

Obecnie w czasie pandemii COVID-19 sektor opieki zdrowotnej stał się być może najbardziej wrażliwą, wystawioną na ciężką próbę branżą. Ostatnią rzeczą, o którą placówki służby zdrowia powinny się teraz martwić, jest ich system sygnalizacji pożarowej.

W przypadku alarmu pożarowego i konieczności ewakuacji pacjentów niektórzy z nich mogą potrzebować pomocy. Ze względu na stosowanie respiratorów u chorych przebywających na oddziale intensywnej terapii i ryzyko rozprzestrzenienia się chorób zakaźnych, ewakuacja staje się niezwykle trudna, a czasem nawet niemożliwa.

Kluczowe jest zapobieganie fałszywym alarmom

Fałszywy alarm pożarowy jest groźny dla funkcjonowania każdej placówki służby zdrowia. Takie zdarzenie może prowadzić do przerw w świadczeniu usług i powodować pogorszenie się opieki nad pacjentami. Z tego powodu kluczowa staje się minimalizacja występowania takich zdarzeń. Badania* dotyczące alarmów pożarowych w placówkach służby zdrowia pokazują, że najczęstszą przyczyną fałszywych alarmów jest gotowanie. Kolejnymi na liście są: prace konserwacyjne i serwisowe firm zewnętrznych, awarie elektryczne, pojawienie się pary wodnej, palenie papierosów w miejscach niedozwolonych, nieuprawnione uruchomienie ręcznych ostrzegaczy pożarowych i kurz.

Jak więc zapobiegać takim alarmom? Prace należy rozpocząć już na etapie projektowania systemu sygnalizacji pożarowej i dbać o tę kwestię przez cały cykl jego życia. Jednym ze skutecznych sposobów na ograniczenie liczby fałszywych alarmów jest zastosowanie czujek pożarowych wielosensorowych. Tryby ich pracy można odpowiednio dostosować do warunków w obiekcie, np. ustalając większą czułość albo większą odporność na takie czynniki, jak kurz czy para wodna.

Możliwość zaprogramowania różnych trybów pracy takiej czujki i różnych poziomów jej czułości, niezależnie dla trybu dziennego (z obsługą) i nocnego (bez obsługi), pozwala zmniejszyć liczbę fałszywych alarmów bez obniżania poziomu bezpieczeństwa.
Zastosowanie czujek wielosensorowych zwiększa też elastyczność systemu. Idealnie sprawdzają się one w budynkach, w których przeznaczenie różnych pomieszczeń może się często zmieniać (jak np. w czasie obecnej epidemii). W takim przypadku zawsze konieczna jest weryfikacja, czy model czujki zainstalowanej w danym obszarze jest wciąż odpowiedni do jak najszybszego wykrywania pożaru. Jeśli są to czujki wielosensorowe, prosta zmiana sposobu jej pracy najczęściej w zupełności wystarcza, nie są wymagane żadne fizyczne zmiany w systemie (np. wymiana jednego modelu czujki na inny).

Firma Zettler posiada doskonałe rozwiązanie w postaci czujek wielosensorowych 3oTec®. Czujki serii 830PC oraz 850PC mają trzy sensory: dymu, ciepła i tlenku węgla, które mogą być skonfigurowane na wiele różnych sposobów (trybów) i poziomów czułości. Pozwala to w pełni wykorzystać wszystkie opisane powyżej sposoby radzenia sobie z fałszywymi alarmami.

Ratowanie życia zaczyna się od projektu SSP

Systemy sygnalizacji pożarowej w ośrodkach opieki zdrowotnej służą przede wszystkim ochronie życia, ale pełnią też ważną funkcję w ochronie mienia. Wczesne ostrzeganie o pożarze minimalizuje również zakłócenia w funkcjonowaniu obiektu i zapewnia szybkie wznowienie obsługi pacjentów. Niezwykle więc ważne jest, aby już na wczesnym etapie ustalić wymagania projektowe i eksploatacyjne dla systemu sygnalizacji pożarowej. Muszą one uwzględniać ogólną strategię bezpieczeństwa pożarowego danego obiektu i jego szczególne procedury ewakuacyjne.

Aby uzyskać więcej informacji na temat projektowania i planowania systemów sygnalizacji pożarowej w obiektach służby zdrowia, odwiedź naszą stronę: www.zettlerfire.com

*Źródło: raport HTM 05-03:L, w którym przedstawiono dane o zdarzeniach pożarowych zgłoszonych do Ministerstwa Zdrowia w Anglii w okresie od 1994/95 do 2004/05.

Johnson Controls International
ul. Krakowiaków 50
02-255 Warszawa
pawel.jozwik@jci.com