Strona główna Bezpieczne miasto Głos branży – smart city

Głos branży – smart city

Polskie miasta zmagają się dziś z wieloma problemami. Wysoka inflacja i konsekwencje wojny w Ukrainie nadal spędzają sen z powiek samorządowcom. Przedstawiciele różnych sektorów gospodarki podpowiadają, jak skutecznie zapewnić bezpieczeństwo i poprawiać komfort życia mieszkańcom.

Wyzwania dotyczące realizacji idei smart city

Robert Bednarski
Dyrektor ds. Smart City,
Urząd Miejski Wrocławia

Miasta, które chcą zaoferować swoim mieszkańcom wysoki komfort życia oraz wdrażają rozwiązania smart, muszą sprostać wielu wyzwaniom. Przekonaliśmy się o tym m.in. w związku z wybuchem pandemii czy wojną w Ukrainie, które doprowadziły do znacznego przyśpieszenia cyfrowej transformacji miast. Rzeczywistość, w której obecnie żyjemy i funkcjonujemy, zachęca nas do coraz szerszego wykorzystania nowych technologii ułatwiających funkcjonowanie w świecie wirtualnym oraz realnym w miastach, a co za tym idzie, do coraz większego gromadzenia i przetwarzania dużych ilości różnego rodzaju danych. W związku z tym niezwykle ważnym wyzwaniem dla miast staje się zapewnienie cyberbezpieczeństwa.

Aby sprostać temu wyzwaniu, na początku czerwca 2022 r. Politechnika Wrocławska w partnerstwie z Miastem Wrocław, samorządem województwa dolnośląskiego oraz Zachodnią Izbą Gospodarczą zainicjowała utworzenie makroklastra Technologie w Bezpieczeństwie Publicznym. Najważniejszym celem tego nowego przedsięwzięcia jest znalezienie nowych metod i rozwiązań technologicznych eliminujących cyberzagrożenia w przestrzeni publicznej.

Bezpieczeństwo i wysoka jakość życia mieszkańców to priorytety dla władz Wrocławia. Aby realizować je we właściwy sposób, należy przede wszystkim słuchać mieszkańców i skupiać się na ich potrzebach. Dlatego też w mieście jest realizowanych wiele projektów społecznych, również tych, które wykorzystują rozwiązania innowacyjne.
Biorąc pod uwagę powyższe, na początku bieżącego roku miasto przystąpiło do realizacji trzyletniego programu skierowanego do najstarszych mieszkańców „Teleopieka dla mieszkańców Wrocławia”. Głównym celem tego programu jest zwiększenie poczucia bezpieczeństwa seniorów w miejscu zamieszkania przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii. W ramach programu 500 seniorów bezpłatnie otrzyma opaskę z przyciskiem życia oraz centralkę z przyciskiem wsparcia – urządzenia, za pomocą których będą mogli komunikować się z Centrum Teleopieki w celu wezwania pomocy, uzyskania wsparcie psychologicznego, uruchomienia sieci pomocowej. Świadczenie usługi rozpoczynamy już 9 maja.

Program „Teleopieka dla mieszkańców Wrocławia” jest odpowiedzią na projekt pilotażowy realizowany na początku pandemii w ramach CityLab Wrocław. Pilotaż pokazał nam, jak bardzo potrzebne są tego typu inicjatywy, zwłaszcza w sytuacji odizolowania czy wyłączenia społecznego, gdyż podnoszą one poczucie bezpieczeństwa najbardziej potrzebujących, a także prowadzą do ich aktywizacji społecznej i lepszego radzenia sobie w codziennym życiu.

 

Smart city to miasto odporne

Bartosz Dominiak
zastępca burmistrza Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy

Obyś żył w ciekawych czasach – tego życzenia (lub przekleństwa) samorządowcom mijającej za rok kadencji oraz tej kolejnej nie trzeba składać. Pandemia, wojna w Ukrainie, wymykająca się spod kontroli inflacja, niekorzystane dla samorządów zmiany podatkowe. Skutki tych zdarzeń w istotny sposób wpływają i będą wpływać na funkcjonowanie miast, a tym samym wdrażanie miejskiej inteligencji.

Pandemia i wojna zmieniły sposób myślenia o priorytetach miast. Do kluczowych wcześniej zmian klimatycznych doszły – jeszcze nie do końca zdefiniowane w wielu miastach – wyzwania związane z rozumianym wielowymiarowo bezpieczeństwem. Dotychczas bezpieczeństwo (z pewnymi wyjątkami, np. bezpieczeństwo na drogach) znajdowało się poza głównym nurtem miejskich debat. Dziś już tak nie jest, a smart city czasami zastępuje się pojęciem resilient city (miasto odporne).

Ta zmiana niesie ciekawą konsekwencję. Zmiany klimatyczne przez wielu były i są lekceważone, a tym samym nie wszystkie działania samorządów w tym zakresie cieszyły się poparciem społecznym. Z kolei fizyczne zagrożenie bezpieczeństwa z zewnątrz zdecydowanie bardziej wpływa na wyobraźnię mieszkańców, więc i społeczne przyzwolenie na działania miast w tym zakresie wydaje się większe. W niektórych obszarach, choćby w przypadku bezpieczeństwa energetycznego (energooszczędność, przechodzenie na odnawialne źródła energii), występuje efekt synergii między walką ze skutkami zmian klimatycznych a walką o bezpieczne miasta. Mądre (smart) połączenie obu zagadnień może dać interesujące rezultaty.

Z kolei inflacja i zmiany podatkowe, których skutkiem są problemy finansowe samorządów, stawiają włodarzy miast przed trudnym definiowaniem priorytetów. Na wszystko nie wystarczy środków. Wydawać więcej środków na bezpieczeństwo czy jednak na podnoszenie – być może czasami nadmierne – jakości życia w mieście? A warto przy tym pamiętać, że wydatki na bezpieczeństwo mają dwie cechy: są w zasadzie nieograniczone, a w sytuacji, gdy nic złego się nie dzieje – są dla mieszkańców de facto niewidoczne, co wielu może odczytywać jako zbędne.

To są dzisiejsze dylematy, przed którymi stoją włodarze miast. Od ich wyborów będzie zależało i bezpieczeństwo, i rozwój powierzonych im miejskich organizmów.

 

Zwiększenie poczucia bezpieczeństwa mieszkańców

Rafał Batkowski
RBS

Przyjmijmy na wstępie trzy założenia: miasta różnią się od siebie poziomem bezpieczeństwa; ten stan jest zmienny w czasie, poczucie bezpieczeństwa nie jest tożsame z realnym stanem zagrożeń. Warto szczególnie interesować się bezpieczeństwem obszarów zurbanizowanych, kluczowych z punktu widzenia potencjalnych zagrożeń dla wielkich skupisk ludzkich, infrastruktury (w tym krytycznej), siedzib władz, centrów bankowych, inwestycyjnych, analitycznych i największych podmiotów gospodarczych.

Analizując stan zagrożeń w Polsce, zauważa się wzrost przestępczości ogółem w 2022 r. o prawie 5% w stosunku do roku poprzedniego (przestępstwa stwierdzone). Zanotowano 882 278 zdarzeń, w tym m.in. 509 281 przestępstw kryminalnych, co stanowi wzrost o 1,7%, oraz 264 857 przestępstw gospodarczych – wzrost o 17,5%. Spośród zdarzeń kryminalnych najwięcej było kradzieży: 124 057, co daje wzrost o ponad 11%. Należy jednak dostrzec także spadki zagrożenia w odniesieniu do: zabójstw (507) – mniej o 20%; zgwałceń (1117) – spadek o 0,9% oraz przestępstw rozbójniczych (4832) – mniej o 0,9%, w badanym okresie, co jest dobrym prognostykiem, mając na uwadze spadek o ponad 50% przestępczości w Polsce w ciągu ostatnich 20 lat.

Należy jednak pamiętać o cyberzagrożeniach, które lawinowo rosną i dotykają wielu z nas. Jednocześnie warto spojrzeć na wskaźnik zagrożenia przestępczością na 100 tys. mieszkańców w kilku największych i najbardziej zagrożonych miastach (dane KGP): Katowice – 6749; Wrocław – 3803; Gdańsk – 3333; Warszawa – 3173; Poznań – 3017; Kraków 2872. Duże aglomeracje wymagają strategii zapobiegawczych i skutecznych systemów reagowania.

Niezależnie od powyższego, powinniśmy interesować się poczuciem bezpieczeństwa mieszkańców, na które wpływa wiele czynników oraz subiektywne postrzeganie środowiska bezpieczeństwa, nie tylko w lokalnym wymiarze. Dzisiaj, poza przestępczością, to również sytuacja na Ukrainie, ale także wysoka inflacja, ceny energii, gazu bezpośrednio wpływają na naszą sytuację osobistą, a nierzadko implikują wybory dotyczące sposobów organizacji życia codziennego, w tym wydatkowania środków na bezpieczeństwo. Z takimi wyzwaniami mierzą się również miasta, które często nie znajdują odpowiednich źródeł finansowania inwestycji służących bezpieczeństwu ludzi.

Co można zrobić w tej sytuacji? Wydaje się, że tylko świadome, zrównoważone rozwojowo, poprzedzone analizami decyzje strategiczne, w perspektywach długo- i krótkoterminowych mogą przynieść oczekiwane efekty. Budowanie miejskich strategii, uwzględniających sprawy bezpieczeństwa (dzisiaj to rzadkość) oraz ich wdrożenie i nowoczesne zarządzanie oparte na rzetelnych danych powinno uwzględniać:

  • transformację cyfrową, która zawsze powinna rozwijać komponent SAFE CITY, poza SMART CITY, w szczególności wieloźródłową analizę danych w celu wsparcia zarządzających w procesie decyzyjnym, inteligentne systemy zarządzania infrastrukturą, transportem oraz wykorzystanie najnowocześniejszych technologii bezpieczeństwa dla dobra obywateli;
  • wystandaryzowane badanie miast w celu rzetelnej, trafnej odpowiedzi na wyzwania i oczekiwania mieszkańców, z uwzględnieniem predykcji niebezpiecznych procesów;
  • przeznaczenie większych zasobów na rozwój technologii chroniących urzędy (i spółki miejskie, szpitale, placówki edukacyjne itp.) przed cyberzagrożeniami – budować odporność infrastruktury oraz świadomość mieszkańców w tym zakresie, dostarczyć rzeczywiste, bezpłatne wsparcie w postaci aplikacji, poradnictwa;
  • strategie zapobiegawcze dotyczące zachowań przemocowych oraz ekstremistycznych, radykalnych powinny zmierzać w kierunku polityk włączania społecznego, a nie wykluczania, stanowczo reagować w przypadku identyfikacji zagrożenia;
  • potencjał prywatnego sektora bezpieczeństwa;
  • analizę ryzyk i podatności miejsc publicznych na zagrożenia, czyli stosowanie zaawansowanych technologicznie systemów zabezpieczających oraz poszukiwanie wielopodmiotowego współdziałania interesariuszy (m.in. policji, służb ratowniczych, lokalnych władz, organizacji i mieszkańców);
  • społeczną partycypację w kreowaniu bezpieczeństwa, w tym konsultacje społeczne oraz budżety obywatelskie dedykowane pomysłom mieszkańcom;
  • policję angażującą się w działania prospołeczne i proaktywne, blisko współpracującą z samorządem, posiadającą zdolności do natychmiastowego interweniowania w obliczu zagrożenia;
  • wykorzystanie środków unijnych na rozwijanie strategii, technologii i praktyk służących bezpieczeństwu społeczności lokalnych.

 

Udział mieszkańców w rozwiązywaniu problemów lokalnych

Bogumił Szymanek
AXIS COMMUNICATIONS

Prawdziwe smart city to miejsce, gdzie zaawansowane zintegrowane technologie są stosowane po to, aby mieszkańcom żyło się lepiej. Wiele rozwiązań postrzega się z perspektywy całego miasta. I słusznie, ponieważ kluczowe są np. przepustowość miejskich dróg i komunikacja, dostęp do usług miejskich, jakość powietrza. Ale w takim podejściu, znanym jako smart city 2.0 brakuje udziału społeczności lokalnych w rozwoju inteligentnego miasta i zaspokajaniu lokalnych potrzeb.

Obecnie miasta otwierają się na aktywny udział mieszkańców w rozwiązywaniu miejscowych problemów, które mają bezpośredni wpływ i są odczuwalne przez konkretne społeczności. Wchodzimy więc w smart city 3.0 określane niekiedy nazwą Human Smart Cities. Dzięki dostępowi do projektów obywatelskich mieszkańcy wskazują obszary w ich najbliższym otoczeniu, które wymagają zmiany, by np. wzmocnić poczucie bezpieczeństwo, wpływając bezpośrednio na codzienne życie rodzin i współmieszkańców.

W tego typu inicjatywach pomagają działania, takie jak kampania AXIS „Bezpieczny zaułek”, gdzie miasta, wskazując potrzebę, mogą uzyskać realne wsparcie projektowe i technologiczne w poprawie bezpieczeństwa w najbliższym otoczeniu mieszkańców.
Przykładem będzie instalacja kamery z radarem w pobliżu szkoły, dzięki czemu lepiej kontrolowana jest prędkość samochodów i zwiększone bezpieczeństwo uczniów. Kamera oraz głośnik sieciowy mogą zredukować liczbę niepożądanych zachowań i aktów wandalizmu na boisku szkolnym albo ograniczyć dzikie wysypiska śmieci. Wiele takich małych inicjatyw poprawia życie mieszkańców całego miasta i realizuje cele prawdziwego smart city.

 

Miasta przyszłości już dziś

Marcin Walczuk
BCS

Nowoczesne miasto jest coraz bardziej zdigitalizowane, kierunek jego rozwoju wyznacza idea smart city. Inteligentne aglomeracje będą działać efektywniej, optymalizując jakość usług dla mieszkańców oraz przedsiębiorstw. Obecnie żyjemy w społeczeństwie informacyjnym, czerpiemy i przetwarzamy olbrzymie ilości danych, aktywnie korzystając z różnego rodzaju usług. Dzięki zastosowaniu rozwiązań informatyczno-komunikacyjnych efektywniej wykorzystujemy zasoby miasta, które poprawiają jakość naszego życia. Dziś, aby kupić bilet w autobusie czy metrze, nie trzeba już szukać kiosku czy biletomatu, wystarczy skorzystać z aplikacji, a skasowanie biletu dokonuje się przez zeskanowanie kodu QR w danym środku transportu. Aby wymiana informacji była jednak możliwa, potrzebne są właściwe rozwiązania infrastrukturalne.

Rozwój nowoczesnych technologii telekomunikacyjnych, w tym łączy światłowodowych czy sieci komórkowej 5G, jest w tym przypadku niezbędny dla sprawnego funkcjonowania miasta przyszłości. Ilość danych, które tworzymy i odbieramy, będzie rosła, dlatego tak ważne są prędkość i przepustowość sieci, do których mamy dostęp. Każdy użytkownik smartfona korzystający z połączenia z Internetem, przeglądający strony www, media społecznościowe czy uruchamiający zdalnie odkurzacz w swoim domu generuje ruch sieciowy. Do tego dochodzi coraz większa liczba urządzeń IoT i różnego rodzaju czujników, np. wspomagających systemy monitorowania miejsc parkingowych, zautomatyzowane systemy zarządzania ruchem ulicznym czy system monitoringu miejskiego.

Poprawa i zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa mieszkańców jest jednym z głównych założeń rozwijającego się miasta. Stale rosnąca liczba kamer w systemie monitoringu miejskiego pozwala na dokładniejszą analizę potencjalnych zagrożeń, może również przyspieszyć reakcję odpowiednich służb na niebezpieczne sytuacje. Dzięki coraz szerszemu wykorzystaniu sztucznej inteligencji w urządzeniach systemów monitoringu wizyjnego algorytmy są w stanie rozpoznać zachowanie noszące znamiona przestępstwa. Informacje o zdarzeniach mogą być generowane bez udziału operatorów systemu. Oczywiście nie chodzi o całkowite wyeliminowanie człowieka, ale umożliwienie mu skupienia się na zdarzeniach, których system nie jest w stanie w jednoznaczny sposób sklasyfikować.

W ostatnich latach również jakość obrazu przekazywanego przez kamery diametralnie się poprawiła. Teraz rozdzielczość jest już na tyle wysoka, że nawet z dużej odległości można zidentyfikować numer tablicy rejestracyjnej czy rozpoznać twarz człowieka. Na podstawie dodatkowych informacji, które „dostajemy” z systemu monitoringu, można później w łatwy i zdecydowanie szybszy sposób wyszukać potrzebne nagrania, co przekłada się na skuteczniejsze działanie systemu bezpieczeństwa miasta i mieszkańców. Tu mogą pojawiać się obawy o zachowanie prywatności mieszkańców – jest jednak cienka granica między zapewnieniem wygody i bezpieczeństwa a inwigilacją obywateli.

 

Koncepcja bezpiecznego miasta

Michał Swoboda
Hikvision Polska

W ostatnich latach coraz większy nacisk kładzie się na podniesienie poziomu bezpieczeństwa miast, a tym samym poprawienie komfortu życia ich mieszkańców. Koncepcja „bezpiecznego miasta” wykracza poza tradycyjne zapobieganie przestępczości i obejmuje inne aspekty bezpieczeństwa, takie jak zagrożenia środowiskowe, klęski żywiołowe i zagrożenia zdrowia publicznego. Safe City 2.0 to kolejna ewolucja tego procesu wykorzystująca technologię do tworzenia bezpieczniejszych i bardziej odpornych miast.

Jedną z kluczowych cech Safe City 2.0 jest wykorzystanie zaawansowanej analityki i uczenia maszynowego do przewidywania przestępczości i zapobiegania im. Analizując dane z różnych źródeł, takich jak kamery monitoringu wizyjnego, media społecznościowe i raporty o przestępczości, miasta mogą identyfikować wzorce i przewidywać potencjalne punkty zapalne. Informacje te mogą być wykorzystane do bardziej efektywnego rozmieszczenia zasobów policyjnych i zapobiegania przestępczości.

Innym ważnym aspektem jest wykorzystanie inteligentnych czujników i urządzeń IoT (Internet rzeczy) do monitorowania i wykrywania potencjalnych zagrożeń. Na przykład czujniki mogą wykrywać wycieki gazu, pożary i inne zagrożenia środowiskowe, natomiast urządzenia IoT – monitorować jakość powietrza, temperaturę i poziom wilgotności. Dzięki wczesnemu wykrywaniu tych zagrożeń miasta mogą podejmować proaktywne działania w celu zapobiegania katastrofom i ochrony swoich mieszkańców.
Inną ważną inicjatywą jest włączenie społeczności lokalnej do budowania bezpieczeństwa w ich miejscu zamieszkania. Obejmuje to takie inicjatywy, jak programy obserwacji sąsiedzkiej, patrole obywatelskie i policję środowiskową.

Angażując mieszkańców w proces bezpieczeństwa, miasta mogą budować zaufanie i wzmacniać poczucie własności i odpowiedzialności za dobrobyt swoich społeczności.
Miasta nie są w stanie same stworzyć bezpiecznego środowiska dla mieszkańców, do osiągnięcia sukcesu niezbędne jest partnerstwo z sektorem prywatnym, środowiskiem akademickim i społeczeństwem obywatelskim. Pracując razem, miasta mogą wykorzystać swoje mocne strony i zasoby, aby stworzyć bardziej innowacyjne i skuteczne rozwiązania.

Safe City 2.0 stanowi więc kolejną ewolucję w dziedzinie bezpieczeństwa miejskiego. Wykorzystując technologię, dane i zaangażowanie społeczności, miasta mogą stworzyć mieszkańcom bezpieczniejsze, bardziej odporne i łatwiejsze do życia środowisko. Chociaż wyzwania są znaczące, korzyści płynące z koncepcji bezpiecznego miasta 2.0 są oczywiste, a potencjał transformacji jest ogromny.

 

Wyzwania w modelu pracy hybrydowej

Anna Twardowska
Nedap Security Management

Smart building obejmuje rozwiązania i systemy mające na celu zaspokojenie różnych potrzeb użytkowników, także w zakresie zwiększenia funkcjonalności i bezpieczeństwa obiektów. Rozwiązania z tego zakresu mają zapewnić większy komfort pracy, niższe zużycie energii i uprościć zarządzanie obiektem.

Takim rozwiązaniem są także lockery – szafki do przechowywania. W ostatnich latach nastąpiło wiele zmian w formie naszej pracy. W dużej części organizacji na stałe zagościła już praca hybrydowa, która wprowadziła zmiany w naszym otoczeniu, a także wygenerowała wiele wyzwań. Zmieniły się nasze zwyczaje i codzienne praktyki. Zamiast na stałe przypisanych do poszczególnych pracowników biurek mamy hot deski. Pojawiła się także idea czystego biurka gotowego do pracy dla innej osoby, a jednocześnie potrzeba zabezpieczenia dokumentów i rzeczy osobistych pracowników. To wygenerowało potrzebę przechowywania tych rzeczy, często w rozporoszonych miejscach w biurze. Dodatkowe ważne aspekty to zachowanie prywatności i łatwiejsze utrzymanie porządku w przestrzeniach biurowych. Dlatego też lockery – szafki do przechowywania – stają się niezbędnym elementem biura i ważną inwestycją mającą na celu zapewnienia bezpiecznego i wygodnego miejsca pracy.

Aby odpowiednio zabezpieczyć takie szafki, warto zainwestować w rozwiązania, które zapewniają dostęp do nich poprzez użycie karty dostępu, tej samej, z którą pracownik porusza się po biurze. Można także skorzystać z kart wirtualnych i smartfonów, które są coraz częściej stosowane w inteligentnych budynkach. Aby jeszcze bardziej poprawić wygodę korzystania z szafek pracowniczych, w niektórych biurach zdecydowano się na wykorzystanie systemów rozpoznawania twarzy. Porównują one twarz użytkownika ze wzorcem biometrycznym, który jest już używany przez systemu kontroli dostępu.

W elastycznym zarządzaniu szafkami duże znaczenie ma także wykorzystanie jednej platformy do zarządzania lockerami i kontrolą dostępu. Daje to dużą przewagę w procesie nadawania uprawnień do szafek. Dodatkowym plusem jednej platformy do zarządzania lockerami i SKD jest wykorzystanie w szafkach zaimplementowanych integracji w systemach kontroli dostępu.

Dobrym przykładem jest integracja z systemami HR. Pracownik, który zostaje zatrudniony np. w dziale marketingu, może mieć automatycznie nadany dostęp do wspólnej szafki na korespondencję działową. W momencie zakończenia pracy w danej organizacji i odnotowania tego faktu w systemie HR automatycznie straci uprawnienia do przypisanych szafek.

Lockery są świetnym rozwiązaniem także w miejscach publicznych, umożliwiają gościom przechowywanie rzeczy osobistych. W przypadku tej grupy użytkowników warto zastosować kody QR – to bardzo efektywna i funkcjonalna forma udzielania dostępu w wyznaczonym miejscu na jednorazowe użycie. Dodatkowe integracje pozwalają na wykorzystanie szafek w roli biurowych paczkomatów czy dla lepszej dystrybucji sprzętu przez dział IT dla nowych pracowników bądź oddawanie do naprawy zepsutych laptopów i dystrybucję naprawionych urządzeń. Zastosowań lockerów jest wiele, a ich coraz powszechniejsze wykorzystanie w biurach z pewnością zwiększy pomysłowość i wykreuje nowe obszary zastosowań.

 

Kontrola dostępu przystosowana do hybrydowego modelu pracy

Daniel Kamiński
SMART-I

Jesteśmy uczestnikami cyfrowej transformacji, w której ramach wiele organizacji stara się dostosować do nowoczesnych hybrydowych sposobów pracy. Proces ten trwa od dłuższego czasu, a w trakcie pandemii przyśpieszył. Firmy szybko inwestowały w technologie, aby umożliwić pracownikom pracę i łączenie się z firmowymi systemami. Niestety w trakcie pandemii wdrażano wiele odmiennych technologii, które były niekompatybilne z cyfrowymi ekosystemami budynków biurowych.

W trakcie wdrażania cyfrowej transformacji często pomijany był aspekt kontroli dostępu do fizycznych budynków i przestrzeni. Brakowało planowania integracji systemów bezpieczeństwa z narzędziami wykorzystywanymi w miejscu pracy. Hybrydowe modele pracy spowodowały nieprzewidywalny napływ osób do budynków biurowych, co oznacza, że zarządzanie miejscami pracy, stanowiskami parkingowymi oraz obsługą klientów i gości stało się trudniejsze niż kiedykolwiek.

Z tego względu firmy potrzebują kompleksowych scentralizowanych systemów bezpieczeństwa, które są przystosowane do pracy hybrydowej i mogą płynnie integrować się z innym oprogramowaniem. Korzystanie ze zintegrowanych platform ułatwia podejmowanie decyzji na podstawie gromadzonych danych. Informacje o zajętości budynku, wykorzystaniu przestrzeni oraz o tym, kiedy pracownicy wchodzą do określonych obszarów, można zintegrować z innymi danymi zarządczymi, takimi jak zużycie mediów, w celu zmniejszenia ogólnego zużycia energii oraz obniżenia zbędnych kosztów operacyjnych.

Niezależnie od tego, czy ludzie pracują zdalnie, czy w biurze, wszystkie systemy muszą być bezpieczne. W modelu pracy hybrydowej trudniej jest kontrolować to, z jakich narzędzi korzystają pracownicy. W firmach z rozproszoną infrastrukturą trudniej jest też integrować tradycyjne systemy bezpieczeństwa z systemami biznesowymi. Jedynym przyszłościowym sposobem jest korzystanie z rozwiązań opartych na chmurze.